Będzie można kupić Smartfony z Androidem, ale bez Google'a

Android jest systemem powiązanym z usługami firmy Google, ale to połączenie nie jest nierozerwalne. Pokazują to smartfony dostępne na chińskim rynku i alternatywne ROM-y. Co by było, gdybyśmy mogli kupować smartfony znanych marek zupełnie odcięte od usług Google?

Nad takimi smartfonami pracuje Fundacja /e/ z główną siedzibą w Paryżu. Działacze fundacji opracowali wariant systemu Android ze specjalnie dobranymi aplikacjami, tworzącymi prywatne środowisko. Ze zrzutów ekranu można wywnioskować, że będzie na nich zainstalowany między innymi komunikator Telegram lub Signal. W miarę możliwości /e/OS będzie korzystał z aplikacji i usług z otwartym kodem i dobrymi zabezpieczeniami jak ungoogled Chromium i K-9 Mail.

Smartfony /e/ to odnawiane urządzenia Samsunga z zainstalowanym autorskim systemem operacyjnym /e/OS. W ofercie znajdzie się Galaxy S7, S7 Edge, S9 i S9+, z czasem mogą do nich dołączyć nowsze modele. Urządzenia będą objęte roczną gwarancją i będzie można z nich korzystać z kartą SIM każdego operatora.

Na razie nie można kupić smartfonów /e/. W chwili pisania artykułu na stronie Fundacji znajduje się cennik oraz przypominający sklep system badający zainteresowanie smartfonami Samsunga z systemem /e/OS. Fundacja stara się w ten sposób oszacować, ile urządzeń będzie potrzebnych, by zaistnieć na rynku, ale nie stracić pieniędzy.

Możliwość kupienia smartfonów pojawi się w tym roku. Fundacja szuka też partnerów sprzedażowych i producentów skłonnych zgodzić się na instalację /e/OS na ich smartfonach. To rozwiązanie ma jeszcze jedną zaletę - kilkuletni sprzęt wraca do obiegu z nowym systemem operacyjnym, zamiast wylądować na stercie elektrośmieci.

System /e/OS to fork Androida. Jest dostępny w wersji beta i można go zainstalować na kilkudziesięciu modelach smartfonów nie pierwszej świeżości. Lista wymienia urządzenia Samsunga, Xiaomi, Google, OnePlus, LG, Lenovo (marka Moto) i HTC. Przy każdym z modeli znajduje się instrukcja zdjęcia zabezpieczeń i instalacji nowego oprogramowania na smartfonie.

Na /e/OS można skorzystać z testowej wersji sklepu z aplikacjami z autorskim systemem oceniania. Użytkownicy będą mogli oceniać ich jakość i respektowanie prywatności. Jeśli aplikacja zbierze dobre noty, a do tego ma otwarte źródła, dostanie etykietę /e/. Ponadto Fundacja przygotowuje dla nas wyszukiwarkę bez śledzenia i reklam, bezpieczny dysk w chmurze i skrzynkę pocztową, w której żaden automat nie będzie skanował naszej poczty. Wisienką na torcie będzie pakiet biurowy online z możliwością pracy grupowej, zbudowany według zasad /e/OS.

W miarę rozwoju techniki i nasycenia rynku nowinkami coraz więcej użytkowników zaczęło zastanawiać się, co się dzieje z ich danymi i kto ma do nich dostęp. Pojawiają się aplikacje zabezpieczające nasze dane i izolujące inne aplikacje, ale wciąż nie mamy pewności, czy smartfony danego producenta szanują naszą prywatność, podobnie jak konsole, kamery, telewizory, a nawet lodówki. Jeśli zgodzimy się udostępniać dane jednej firmie, nie mamy wpływu na to, czy trafią do innej. Co gorsza, mogą zostać wykradzione i udostępnione cyberprzestępcom.

Fundacja /e/ obiecuje, że smarfony Samsunga z jej systemem będą oferowały zarówno bezpieczeństwo, jak i wygodę użytkowania. W planach jest dodanie podsystemu Androida 9 Pie z kilkoma profilami użytkowników i możliwością usunięcia fabrycznych aplikacji. Fundacja rozważa też wbudowany VPN i inne dodatki poprawiające bezpieczeństwo.