Czytelnicy blogują – tygodniowy przegląd bloga dobrychprogramów
Czas podsumować najciekawsze wpisy na blogach dobrychprogramów. Jakie teksty zasługują na szczególne wyróżnienie?
Na początek przyjrzyjmy się siedzibie firmy Apple, która przez lata ewoluowała z garażu w domu rodziców Steve'a Jobsa do gigantycznych rozmiarów, supernowoczesnego Apple Park. Nowy dom korporacji to istny kolos, a jego budowa ma zakończyć się jeszcze w tym roku. Budynek zbudowany został na planie koła i jest ostatnim projektem nieżyjącego już charyzmatycznego szefa Apple. Całość ma kosztować około 5 miliardów dolarów.
Warto zapoznać się także z historią komputerów PC – jak to się stało, że dziś możemy złożyć komputer z gotowych elementów i nie potrzebujemy do tego niczego poza śrubokrętem? W innych typach urządzeń takie cuda są niemożliwe. Telewizory, telefony, pralki, lodówki, sprzęt audio, wszystko to jest skonstruowane w taki sposób, by użytkownik tam nie majstrował. A komputer? Możemy w nim zmienić niemal każdą część i są one w dużej mierze kompatybilne między sobą. To oczywiście pewne uproszczenie, ale fakt jest faktem. W komputerach możemy grzebać, wolne sloty i złącza aż proszą się o wykorzystanie. Czy to samo możemy zrobić w większości innych urządzeń? Zdecydowanie nie!
Przejdźmy do telefonów komórkowych. Tym razem na blogi trafiły dwa skrajnie różne modele. Pierwszym jest ekskluzywny, bardzo wydajny i ciekawie zaprojektowany Samsung Galaxy S8+. Mamy tutaj 6,2-calowy, zakrzywiony na krawędziach ekran, 4 GB pamięci RAM i bardzo wydajny procesor. Jest też świetny aparat i ładowanie bezprzewodowe. I tylko cena – 3900 zł – zniechęca do zakupów. Tymczasem chiński NOMU oferuje klientom pancerny 4,7-calowy smartfon S30 Mini ze szkłem Gorilla Glass 3 w cenie około 550 zł. Telefon ten jest oczywiście ponadprzeciętnie odporny, ma Androida 7.0, procesor MediaTek, 3 GB pamięci RAM i nie boi się kontaktu z wodą.
Na koniec mamy dla Was relację z konkursu Ogól naczelnego autorstwa darek719, kamerę Petcube Play dla domowych zwierząt oraz ciekawy felieton wielkipiec poświęcony zagadnieniu generowania liczb losowych. Losowanie przez komputery liczb czy dowolnych innych wartości jest o tyle problematyczne, że od samego początku były one projektowane w taki sposób, by absolutnie wykluczyć możliwość błędu przy obliczaniu wyniku. Aż tu nagle oczekujemy od tej maszyny, że niczym Lotto, zwróci nam na żądanie kompletnie przypadkowe wartości. Zapraszamy do lektury!