Gamepad A4Tech X7-T2 Redeemer USB/PS2/PS3 - ładne kanty

Gamepad A4Tech X7-T2 Redeemer USB/PS2/PS3 - ładne kanty08.06.2012 13:50

Czasem producentom akcesoriów dla graczy nie wystarczy podążanie przetartym szlakiem i zamiast lekko, na swój sposób, modyfikować sprawdzone już oraz lubiane rozwiązania, starają się zamieszać bardziej w projekcie urządzeń, myśląc, że to niecodzienny wygląd sprzętu przyciągnie nabywcę. Przyglądając się padowi firmy A4Tech o groźnej nazwie Redeemer nie można nie dostrzec kierowania się taką właśnie myślą. Czarno — bordowy kontroler prezentuje się w swym plastikowym opakowaniu niezwykle atrakcyjnie, więc na pewno wpadnie w oko niejednej osobie szukającej taniego drugiego pada dla konsoli PS2 lub PS3, który mogliby ewentualnie wykorzystać też z komputerem. Jednak ocenianie książki po okładce bywa zgubne...

Propozycja A4Tech to kant na kancie, co przekłada się niestety na niski komfort użytkowania kontrolera. Stale coś uwiera pod palcami, a jeśli nie zdecydujemy się ułożyć ich na przyciskach skrajnych tak, jak zażyczył sobie tego wytwórca, możemy wręcz pokaleczyć ręce. Ryzyko da się ograniczyć umiejscawiając palce wskazujące na przyciskach obok kabla, a środkowe na cofniętych dziwnie spustach, lecz na dłuższą metę stałe trzymanie tak pada jest z racji jego sporych gabarytów bardzo męczące, a i tak nie gwarantuje nam, że nie zedrzemy sobie skóry na ostrych kantach pod spustami. Działanie samych wyżej wymienionych przycisków też pozostawia sporo do życzenia. Chodzą ciężko, skrajne L1 oraz R1 często wciśniemy na brzegu, a wtedy nie załapią.

O ile gałki, przybliżone nieco do siebie w stosunku do tych zastosowanych w rozwiązaniu Sony, działają w grach bez większych zastrzeżeń, tak krzyżak nie za bardzo nadaje się do bijatyk. Przyciski kierunkowe są za wysokie, stąd wykonanie ciosu opartego na którymkolwiek ze skosów udaje się raz na kilka prób. Plus oczywiście znów mamy kanty, więc zatrzemy sobie nieco linie papilarne na lewym kciuku. Prawy przetrwa, bo czekają na niego krągłości przycisków z cyframi, pracujących miękko. Napis Mode na środku pada sugeruje opcję programowania ciągłego wykorzystania któregoś przycisku, ale próżno szukać w opakowaniu instrukcji opisującej zasady działania funkcji. To nie pierwszy taki przypadek w labie — producenci chyba uznali, że każdy doskonale wie, co dodatkowo potrafią nabywane produkty. Cóż, na pewno nie każdy.

[1/2]
[2/2]

W przypadku konsol PS2 czy PS3 używamy odpowiedniej wtyczki i gramy, a co z PC? Dostarczana z urządzeniem płytka ze sterownikami straszy. Na nośniku znajdziemy plik exe, który uruchomi aplikację z opisami w języku (najpewniej) chińskim. Niby mimo wszystko nie powinno być problemu z obsługą, ale na Windows 7 nie udało mi się w żaden sposób nic zainstalować ani z CD, ani zgrywając plik na dysk twardy. Pobrałem odpowiednią paczkę ze strony internetowej producenta i poszło - PS TO PC CONVERTER śmiało dodało się do systemu. Niestety jeśli gra wykryła już pada, co należało do rzadkości, to nie działały kierunki. Bez dodatkowych zabaw z emulowaniem funkcji się nie obyło. O wibracjach na komputerze możemy zapomnieć, chociaż silniczki są jak najbardziej w pad wbudowane i działają z konsolami. Warto zauważyć, że z uwagi na brak czujników ruchu nie użyjemy manipulatora też w niektórych grach na PlayStation 3.

Gamepad A4Tech Redeemer dostępny jest już od około 38 złotych, ale nawet pomimo dwuletniej gwarancji producenta trudno model ten komuś polecić. Jak śpiewa znana restauratorka Magda Gessler w jednym z popularnych filmików na YouTube: Wygląd jest, ilość jest, smaku nie ma. Atrakcyjna, dynamiczna, ostro zarysowana forma oraz dodatkowe (nieopisane) funkcje nie rekompensują zwyczajnie słabego komfortu użytkowania. Starano się, aby w segmencie tanich padów czymś się wybić i niestety obrano według mnie złą strategię. Jacyś wzrokowcy może się na model skuszą, ale osoby lubiące namiętnie grać powinny jednak szanować swoje dłonie.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.