Google chce, aby jądro Android było bliżej Linux mainline. To element walki z fragmentacją

Google chce, aby jądro Android było bliżej Linux mainline. To element walki z fragmentacją21.11.2019 12:30
Google zapowiada koniec kernelowej samowolki, fot. Shutterstock.com

Choć zwykło się mawiać, że Android jest zbudowany na bazie jądra Linux, to niezupełnie jest to stwierdzenie esencjonalne. Google chce jednak ten trend zmienić i przybliżyć się do mainline, w czym upatruje szansy na przynajmniej częściowe zwalczenie fragmentacji.

Jądro Androida to w istocie rzeczy Linux w wersji LTS, tyle że zawierający masę kodu spoza głównego repozytorium. Całą masę. Kodu specyficznego dla urządzeń, dla których jest przygotowywane, naturalnie. Są tam m.in. sterowniki do modemów i nieuwzględnionych w domyślnym jądrze Linux SoC, a także zmodyfikowany pod kątem oszczędzania energii moduł planisty.

W dodatku znaczna część producentów tworzy kompilacje pod siebie. Tu coś dodadzą, tam coś wyrzucą. AOSP Android Common Kernel, jak nazywa się ten projekt, podobnie jak sam system Android AOSP, w czystej postaci stosowany jest niezwykle rzadko.

Można by rzec, że w ten sposób daje się podważyć całą ideę Androida jako spójniej platformy dla wielu urządzeń. Skoro każdy producent ma swój własny kernel ze swoimi sterownikami, na który wrzuca jeszcze autorską nakładkę, to tak naprawdę Google Android jest podmiotem bardzo umownym; integrującym tysiące różnych forków Linuksa.

ABI dla wszystkich i zero grzebania

Tymczasem, jak ujawnił Google na Linux Plumbers Conference 2019, firma chce zbliżyć się do mainline. Tak, aby kernel stał się niejako zespołem reguł ABI i mógł służyć każdemu producentowi w niezmodyfikowanej formie. Ale to bynajmniej nie oznacza końca egzotyki w specyfikacjach, lecz wyrzucenie sterowników poza kernel.

Jak pamiętacie, podobny projekt przedstawiono już w 2017 roku. Chodzi oczywiście o Project Treble, warstwę abstrakcji mającą pomieścić specyficzne modyfikacje producentów.

Liczba wstawek Google'a do poszczególnych LTS, fot. Materiały prasowe
Liczba wstawek Google'a do poszczególnych LTS, fot. Materiały prasowe

Tyle że wówczas mówiono o tym bez refleksji nad przyszłością samego jądra, więc producenci konsekwentnie robili swoje i nawet mając zmodularyzowaną architekturę, grzebali (i grzebią) na najniższym poziomie . Teraz Google zdaje się podchodzić do tematu w sposób bardziej przemyślany i elegancki: popracować nad jądrem Linux w celu ustabilizowania ABI i wyjść do partnerów z juz gotowym back-endem.

Na dowód Tom Gall z Linaro Consumer Group wyciągnął na scenie Xiaomi Pocophone F1 z Androidem 10, działającym na niezmodyfikowanym ponoć jądrze Linux.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.