i4i: argumenty Microsoftu są słabe

i4i: argumenty Microsoftu są słabe10.09.2009 12:08
Redakcja

Kilka dni temu informowaliśmy o tymczasowym zawieszeniu zakazu sprzedaży programu Word , który objąć miał teren Stanów Zjednoczonych. Decyzję taką amerykański sąd apelacyjny wydał w odpowiedzi na zażalenie złożone przez firmę Microsoft. Spółka ta kwestionowała zasadność wyroku wydanego w sierpniu tego roku na wniosek firmy i4i. Najnowsze wydarzenia zostały jednak w zdecydowany sposób skrytykowane przez autorów pozwu, którzy określili linię obrony spółki Microsoft jako słabą i nie mającą odzwierciedlenia w rzeczywistości.

Nowe argumenty prawników twórcy Worda były dość jasne: sędzia pierwszej instancji dopuścił się licznych uchybień proceduralnych. Co więcej, zdaniem prawników firmy Microsoft, reprezentant amerykańskiej władzy mógł nie być bezstronny w sprawie o naruszenie patentu i najprawdopodobniej nie wziął pod uwagę wielu istotnych dowodów.

Do zarzutów tych odniósł się wczoraj Loudon Owen, prezes i4i. Jego zdaniem argumenty wysuwane przez Microsoft są tak samo słabe jak te, prezentowane jeszcze w trakcie trwania procesu. Microsoft stara się atakować sędziego i podważać jego wiarygodność. Jednak pan Davies ma już bogate doświadczenie w sprawach patentowych i dlatego jesteśmy zdania, że działania twórcy Worda mają na celu jedynie odwrócenie uwagi opinii publicznej od tego, co wydarzyło się naprawdę - czytamy w oficjalnym oświadczeniu i4i.

Owen w swoim oświadczeniu odparł również zarzuty Microsoftu, które kwestionowały zasadność specjalnego raportu sporządzonego przez i4i na podstawie którego amerykański sąd wyceniał szkody poniesione przez właściciela patentu dotyczącego niestandardowego formatowania XML. Dodatkowo, prezes i4i oskarżył twórcę Worda o umyślną kradzież technologii, która znacząco wzmocniła program Microsoftu osłabiając tym samym jego firmę. W odpowiedzi na komentarz Loudona Owena, przedstawiciel firmy Microsoft stwierdził, że jego spółka z niecierpliwością czeka na najbliższe posiedzenie sądu jakie ma się odbyć już 23 września.

Zarówno Microsoft jak i i4i są więc pewne swego. Z niecierpliwością będziemy więc czekać na kolejną odsłonę sprawy, na której ważyć się będą losy jednego z najpopularniejszych edytorów tekstu na świecie.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.