IBM musi zrzucić balast, Pentagon nie chce by sprzedał fabrykę

IBM musi zrzucić balast, Pentagon nie chce by sprzedał fabrykę24.10.2014 16:26
Jeden z pierwszych oddziałów IBM, źródło: IBM

Kiepska passa dogoniła także firmę IBM. Ostatnie wyniki finansowe firmy okazały się bardzo kiepskie. Jest to dziesiąty kwartał pod rząd, kiedy IBM kończy „pod kreską” i dużo zabrakło do osiągnięcia wyznaczonego kilka lat temu poziomu zarobków. Pięcioletni plan wzrostu zysków został porzucony.

W podobnej sytuacji logicznym wyjściem jest podział – zrobili to Hewlett-Packard, eBay, Symantec, prawdopodobnie zrobi to EMC. IBM jest firmą na tyle rozrośniętą, że według niektórych analityków i w jego przypadku podział na mniejsze jednostki miałby sens. Obecnie IBM i tak funkcjonuje jako dwie części – dział usług wart na papierze 57 miliardów dolarów oraz dział oprogramowania i urządzeń, wart 40 miliardów i mający spory potencjał. CEO IBM-a, Ginni Rometty, uważa jednak, że do tego nie dojdzie.

Jeden z pierwszych oddziałów IBM, źródło: IBM
Jeden z pierwszych oddziałów IBM, źródło: IBM

Powodem jest nie tylko ogromny koszt takiej operacji, prawdopodobnie przewyższający potencjalne zyski z podziału, ale też skomplikowane relacje między „półkulami”. Bez działu usług sprzedaż sprzętu i oprogramowania IBM-a stanie. Warto też wspomnieć, że oprogramowanie IBM-a nie jest już tak konkurencyjne, jak 15 lat temu, gdyż wielu klientów firmy przesiada się na narzędzia w chmurze.

Wypełnianie obecnej strategii również firmie nie wychodzi. Dość wspomnieć, że trudno jej będzie uwolnić się od przynoszącego straty działu produkującego układy półprzewodnikowe. Po 56 latach działania w Vermont firma ogłosiła, że zamierza przekazać (i to z dopłatą!) tamtejszą fabrykę w ręce GlobalFoundries (część Mubadala Development z Abu Zabi). Mikroprocesory nie są już filarem firmy IBM, a fabryka zatrudniająca obecnie 4 tysiące osób stała się balastem, którego warto się pozbyć – zwłaszcza jeśli na Wall Street ktoś czeka na zyski. Przedsiębiorstwo ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich zaś ma dostatecznie dużo czasu i gotówki, by przywrócić fabryce w Vermont dawną świetność. Za przejęcie zakładu dostanie 1,5 miliarda dolarów.

Pomysł ten wzbudził dyskusję na temat bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych. IBM od dziesięcioleci jest dostawcą sprzętu dla agencji rządowych, w tym Pentagonu, służb specjalnych, wojska i policji. Zdaniem generała Johna Adamsa, który w ubiegłym roku analizował amerykański łańcuch dostaw, przekazanie fabryk w ręce zagranicznego inwestora, a zwłaszcza takiego, z którym Stany Zjednoczone nie mają bliskich stosunków, to bardzo poważne ryzyko dla bezpieczeństwa kraju. Na korzyść GlobalFoundries oraz IBM-a przemawia to, że w ZEA stacjonują obecnie amerykańscy żołnierze i że udało mu się kupić najnowsze amerykańskie systemy obrony przeciwrakietowej. Transakcję przeanalizuje Komitet ds. Inwestycji Zagranicznych (CFIUS).

Ratunkiem dla IBM-a jest chmura i dalsza współpraca z firmą Apple, której owocem będą biznesowe aplikacje z prawdziwego zdarzenia dla systemu iOS. Podobnie jak Nokia, IBM musi także porzucać działy, które nie przynoszą już dostatecznych zysków i stają się balastem.

Maszynka do mielenia mięsa Dayton, źródło: IBM
Maszynka do mielenia mięsa Dayton, źródło: IBM

W 103-letniej historii IBM „zrzucił” już działy produkujące klastry obliczeniowe (2014) i komputery osobiste (2004) w ręce Lenovo, w 1991 oddał drukarki i maszyny do pisania w ręce dzisiejszego Lexmarka… a w 1934 roku pozbył się zakładów produkujących zaawansowane wagi sklepowe (mogły dodawać wagę poszczególnych produktów), młynki do kawy, krajalnice i świetne maszynki do mielenia mięsa.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.