IMAGiNE this: zamykanie piratów najwyraźniej wzmacnia piractwo

IMAGiNE this: zamykanie piratów najwyraźniej wzmacnia piractwo07.05.2013 14:45

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o raporcie poświęconymcyberschowkom, który określał walkę z piractwem jako beznadziejnąwalkę z mityczną hydrą – na miejsce jednego zamkniętego serwisudo wymiany plików wyrastało kilka następnych. Sposobem wygrania zpiratami miało być skoncentrowanie się na kontroli kanałówpłatności i zamykanie piratom kont bankowych. Czy jednak i teodcięte „głowy” nie odrosną? Ujawniony niedawno raportantypirackiej grupy Deluxe z Kanady pokazuje, jak szybko pirackascena potrafi się regenerować nawet po najcięższych ciosach.O IMAGiNE słyszał chyba niemal każdy, kto przyglądał siębaczniej nazwom plików z filmami „znalezionymi” w Sieci. Taamerykańska grupa piratów była na scenie legendą, umieszczając wz naruszeniem prawa w Internecie ponad 40 procent wszystkichanglojęzycznych filmów, które pojawiły się w latach 2009-2011.Wydania te były bardzo wysokiej jakości – szczególnie chwalonowysokiej jakości ścieżki dźwiękowe, wyraźnie zgrywane zcyfrowych źródeł.Ostatecznie członkowie grupy zostali namierzeni, aresztowani i skazani, otrzymując jedne z najcięższychwyroków w historii tego typu przestępstw. Przywódca grupy spędziw więzieniu 5 lat, pozostali niewiele mniej, wszyscy będą musielizapłacić też wynoszące setki tysięcy dolarów grzywny. [img=piractwopiratka]Studia filmowe IMAGiNE interesowały się niemal od początku –szczególnie niepokojąca była dla nich łatwość, z jaką grupapozyskiwała kopie filmów, czasem jeszcze przed ich kinowymipremierami. Z badań przeprowadzonych przez zatrudnioną w tym celugrupę Deluxe wynikało, że piraci korzystali przynajmniej z 15źródeł, choć liczba ta może być jeszcze większa, jako żeskutecznie usuwali oni ze swoich wydań kody identyfikujące kopie.Tym bardziej dla producentów z Hollywood interesująco musi wyglądaćpodsumowanie efektów posłania członków IMAGiNE za kraty. Karypowinny przecież działać odstraszająco, uświadamiając ludziom,że przestępstwo nie popłaca.A jednak najwyraźniej popłaca,a więzienie piratom niestraszne. To prawda – pierwszy miesiąc poaresztowaniach wyglądał dla branży filmowej dobrze. Liczbapirackich wydań w Sieci w sierpniu 2011 roku zmalała o ponadpołowę, osiągając najniższy w historii badania poziom. Niewielejednak trzeba było, by na miejsce jednej ściętej głowy wyrosłykolejne. We wrześniu 2011 liczba pirackich wydań wzrosła ponaddwukrotnie, gdy wysokiej jakości cyfrowe kopie zaczęły udostępniaćgrupy takie jak ILLUMINATI, MISTERE, FYA, UnKnOwN czy DTRG.Okazało się też, że następcyIMAGiNE byli jeszcze skuteczniejsi w swoich działaniach, niżgrupa-legenda. Wydania z anglojęzyczną ścieżką dźwiękowązaczęły pojawiać się w Sieci szybciej, niż wcześniej –średnio sześć dni po kinowej premierze, podczas gdy za czasówIMAGiNE czekać trzeba było średnio około ośmiu dni.Być może więc to nie walka zpiratami jest najskuteczniejszym sposobem na piractwo, ale promowanieinnych, lepszych z perspektywy konsumenta opcji. Dyrektor NetfliksaTed Sarandos stwierdził ostatnio, że ISP odnotowują spadek ruchuBitTorrent za każdym razem, gdy Netflix staje się dostępny w danymregionie, co oznaczać by miało, że wiele osób, które wcześniejpobierało nielegalnie rozpowszechniane w Sieci filmy, gdy tylkodostanie taką możliwość, zaczyna kupować je w legalniedziałających serwisach streamingowych. Ludzie bowiem chcąlegalnie konsumować treści z Hollywood,zwykle jednak nie mają jak – tymczasem wielu producentów treściwyobraża sobie, że może używać Internetu jako kanałumarketingowego, ale już nie jako kanału dystrybucyjnego. Efekt?Grupy takie jak IMAGiNE mają się dobrze.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.