Kradł prąd do koparki kryptowalut. Grozi mu nawet pięć lat więzienia

Kradł prąd do koparki kryptowalut. Grozi mu nawet pięć lat więzienia27.04.2023 10:39
Koparki kryptowalut nielegalnie podłączone do zasilania.
Źródło zdjęć: © Śląska Policja

Śląska policja wpadła na trop 68-latka, który kradł energię elektryczną do zasilania koparki kryptowalut. Mężczyzna odpowie za kradzież przed sądem. Grozi mu nawet pięć lat więzienia.

Kopanie kryptowalut do niedawna było dobrym sposobem na biznes. Wykorzystanie mocy obliczeniowej komputera pozwalało generować wirtualne waluty, które następnie można było sprzedawać za normalną gotówkę. Dla wielu osób był to szybki i prosty sposób na zarabianie pieniędzy. Szczególnie jeśli wykorzystano tutaj wydajne, rozbudowane tzw. koparki kryptowalut z kilkoma kartami graficznymi.

Od pewnego czasu kopanie kryptowalut nie jest już tak popularne. Zmiana algorytmu kopania kryptowaluty Ethereum, spadek kursu wirtualnych walut i wzrost cen energii elektrycznej wpłynęły na spadek opłacalności takiego biznesu. Niektórzy próbują jednak poprawić opłacalność kopania w nielegalny sposób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Razer Basilisk V3 Pro White Edition - test

Kradł prąd do koparki kryptowalut

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu wpadli na trop 68-letniego mężczyzny, który kradł prąd w celu zasilania koparek kryptowalut.

Mężczyzna był przygotowany do kopania kryptowalut, ale nie wiadomo, jak długo trwał proceder. Na zdjęciu opublikowanym przez policję widać dwie koparki z kilkoma kartami graficznymi MSI GeForce RTX 3080 i Zotac GeForce RTX 3080. Koszt takiej konfiguracji można oszacować na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Odpowie przed sądem za kradzież prądu

Jak informują policjanci, mężczyzna wykorzystał nielegalne podłączenie do instalacji elektrycznej, pomijając urządzenia pomiarowe, co po prostu jest kwalifikowane jako kradzież prądu - w polskim prawie to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat pięciu. Mężczyzna będzie musiał także uregulować rachunki za nielegalny pobór energii elektrycznej, który może wynosić nawet kilkanaście tysięcy złotych.

Konsekwencje takiego działania jednak mogły być poważniejsze. Policjanci przestrzegają, że amatorskie, nielegalne podłączenie do sieci elektrycznej stwarza ryzyko porażenia prądem, a także pożaru.

Paweł Maziarz, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.