Nowa „Malina” już za 20 dolarów, ale czy 256 MB RAM i jedno USB 2.0 wystarczą?

Nowa „Malina” już za 20 dolarów, ale czy 256 MB RAM i jedno USB 2.0 wystarczą?10.11.2014 10:59

Bez większych zapowiedzi pojawił się nowy model słynnegokomputerka Raspberry Pi, oznaczony jako A+. Dopiero po tym, jak kilkainternetowych sklepów z elektroniką umieściło go w swoichkatalogach, opiekująca się całym przedsięwzięciem fundacjaprzedstawiła Raspberry Pi A+ bliżej. Z góry uprzedzamy – jeślimarzycie o szybszym Pi, to możecie marzyć dalej. „Malina” wswoim cyklu życia przypomina bardziej konsole do gier niż komputeryosobiste.

Najciekawszą rzeczą w nowym modelu jest cena. Na oficjalnymblogu Raspberry Pi, Eben Upton mówi o 20 dolarach amerykańskich.Niestety te 20 dolarów w sklepachbrytyjskich to już 20 funtów. Kontynentalnych cen w euro nieudało się nam jeszcze znaleźć, ale nie zdziwimy się, jeślibędzie to 20 euro. Poza tym na papierze różnic nie ma: jednostkącentralną jest ten sam co w modelu A układ Broadcom BCM2835,taktowany zegarem 700MHz z FPU i dwurdzeniowym GPU VideoCore IV. Dotego dochodzi 256 MB zintegrowanej pamięci RAM.

Różnice widać za to na zdjęciach. A+ jest wyraźnie mniejsze(65 mm długości, w porównaniu do 86 mm w modelu A), ma też40-pinowe złącze GPIO, zgodne ze standardem HAT dla płytekrozszerzeń, zaś slot SD został zastąpiony sprężynującymzłączem microSD. Eben Upton zapewnia, że podobnie jak w modeluB+, w którym wyżej wspomniane zmiany zadebiutowały, tu teżuzyskamy lepszą jakość dźwięku dzięki wykorzystaniu mniejszumiącego odrębnego obwodu zasilania. Tak samo też zmniejszonozużycie energii, wynosi ono teraz około 0,5 W. Niestety w nowejMalinie znajdziemy tylko jedno złącze USB 2.0.

Wydanie takiego „oszczędnościowego” nowego modelu podzieliłospołeczność, szczególnie w kwestii dalszego uporczywego trzymaniasię stareńkiego SoC od Broadcoma. Co ciekawe, nie wszystkie zarzutymożna sprowadzić do niskiej wydajności tego pamiętającegoubiegłą dekadę czipu. Pojawiają się też głosy podnoszącekwestie edukacyjne – Raspberry Pi miał być przede wszystkimplatformą do nauki programowania, tymczasem brak porządnejdokumentacji dla czipu Broadcoma (tak dla CPU jak i GPU) uniemożliwiazapoznanie się z niskopoziomowymi zagadnieniami.

Oczywiście ku zadowoleniu Broadcoma, który przecież musi jakośsię pozbyć tej góry wyprodukowanych BCM2835, fani Raspberry Piwszystkie te argumenty odrzucają, wyjaśniając że wcale niepotrzebujemy szybszych procesorów, więcej pamięci czy interfejsuUSB3. Może i rzeczywiście tak jest. Jednym z głównych założeńprojektu była niska cena – nie tylko zakupu, ale też zastąpieniauszkodzonych egzemplarzy. Tutaj mamy pewność, że oprogramowanienapisane dla pierwszych Raspberry Pi A będzie działało nanajnowszym Raspberry Pi A+ – i vice versa.

Z drugiej jednak strony nie można zapomnieć że w hobbystycznychzastosowaniach „Malina” ma coraz większą konkurencję. Wzastosowaniach wymagających większej mocy obliczeniowej brylująwydajne komputerki IntelEdison, zaś tam, gdzie liczy się niskie zużycie energii, niskacena i łatwość rozbudowy, można znaleźć takie płytki jakwłoska Arietta G25.Siłą Raspberry Pi pozostaje społeczność – ale czy taspołeczność wciąż będzie bawić się tą samą płytką za 5lat?

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.