Nowe karty Nvidii pomogły dowieść prawdziwości lądowania na Księżycu

Nowe karty Nvidii pomogły dowieść prawdziwości lądowania na Księżycu23.09.2014 12:46

Jednym z najciekawszych rozwiązań wprowadzonych w nowymGPU Nvidii GM204 jest sprzętowe wsparcie dla algorytmówwyliczania globalnego oświetlenia sceny. By przekonać nas owartości tej innowacji, „Zieloni” przeprowadzili bardzo ciekawyeksperyment, o którym będzie się długo mówiło, szczególnie wśrodowisku fanów spiskowych teorii dziejów. NVIDIA chce nasprzekonać, że Amerykanie naprawdę wylądowali na Księżycu.

Plotki o tym, że żadnego lądowania Armstronga i Aldrina napowierzchni Księżyca nie było są równie stare, co same misjeksiężycowe NASA. Podobno wierzy w nie przynajmniej 20% samychAmerykanów, a i poza USA wątpiących jest niemało. Podnoszoneprzez niewiernych Tomaszy zarzuty nie są wcale takie łatwe doobalenia – poczynając od powiewającej flagi USA, a kończąc nazabójczej radiacji pasów Van Allena, przed którą statek kosmicznyApollo praktycznie nie był ekranowany.

Dwa z podnoszonych zarzutów dotyczą właśnie oświetlenia.Pierwszy dotyczy gwiazd – dlaczego na księżycowym nieboskłoniejest tak ciemno? W drugim chodzi o postać Buzza Aldrina, stojącegopo zacienionej stronie lądownika, a jednak jasno oświetlonego. Skądto światło?

Na pierwsze pytanie odpowiedzieć jest w miarę łatwo. NaKsiężycu był akurat dzień, a kamery z lat sześćdziesiątych niemiały takiej rozpiętości tonalnej, by jednocześnie uchwycićjasne światło słoneczne odbite obiektów na scenie wraz zsłabiutkim światłem gwiazd. Drugi zarzut obalić znacznietrudniej.

Z pomocą wierzącym w prawdomówność NASA przychodzi NVIDIA ijej rozwiązanie Voxel Global Illumination (VXGI). Wykorzystującnajnowsze karty GTX 980 oraz silnik Unreal Engine 4, z włączonąobsługą VXGI, wyrenderowano scenę, w której Aldrin schodzi podrabince z lądownika. Poświęcony temu materiał możecie zobaczyćna poniższym wideo:

Debunking Lunar Landing Conspiracies with Maxwell and VXGI

Wnioski wyciągnijcie sami. Trzeba jednak przyznać, że realizmuzyskanych scen jest zaskakująco wysoki – i co najważniejsze,widoczne efekty można uzyskać relatywnie niskim kosztem.

Po raz pierwszy posiadacze „zwykłych” kart graficznych będą mogli zobaczyć miękkie światło nażywo, nie tylko w prerenderowanych scenach gier. Sprzętoworealizowane globalne oświetlenie pozwoli na poprawne modelowanieodbić, refrakcji i rozpraszania światła, uwzględniające fizycznewłaściwości materiałów.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.