Nowy SMS o energii elektrycznej. "Prosimy o uregulowanie należności"

Nowy SMS o energii elektrycznej. "Prosimy o uregulowanie należności"04.10.2022 12:45
Kolejny fałszywy SMS o energii elektrycznej
Źródło zdjęć: © Pixabay, dobreprogramy

Wiadomości SMS wzywające do "uregulowania należności" to oszustwo. Nadawcą nie jest PGE, jak sugeruje treść i jest to kolejna odmiana ataku, z którym mamy do czynienia od wielu tygodni. Oszuści próbują w ten sposób dostać się do konta bankowego ofiary.

Do Polaków stale rozsyłane są fałszywe SMS-y, w których ktoś podszywa się pod PGE i deklaruje konieczność uiszczenia opłaty za energię elektryczną. Zazwyczaj odbiorca jest przy tym straszony, że jeśli nie dopełni obowiązku do konkretnego dnia (zwykle tego samego, w którym dostał wiadomość SMS), dostawca zaprzestanie dalszych dostaw - to nieprawda. Tym razem mamy jednak do czynienia z nieco inną, krótszą treścią SMS-a.

Do redakcji trafiło zgłoszenie otrzymanej wiadomości SMS z numeru +48726144020. Treść jest wyjątkowo krótka: "PGE: prosimy o uregulowanie należności". Dalej znajduje się już tylko skrócony link, który prowadzi do fałszywego serwisu szybkich płatności. Jeśli ofiara nie zorientuje się, że to przekręt i spróbuje "zalogować się na konto w banku", w praktyce przekaże login i hasło w ręce oszusta. Wówczas to on zaloguje się na autentyczne konto i podejmie próbę kradzieży pieniędzy.

Fałszywy SMS "od PGE", Źródło zdjęć: © dobreprogramy.pl
Fałszywy SMS "od PGE"
Źródło zdjęć: © dobreprogramy.pl

W takich przypadkach należy zdać się na własny rozsądek i intuicję. Co do zasady nie należy klikać nieznanych linków, zwłaszcza tych skróconych. Nie wiadomo wówczas dokąd tak naprawdę prowadzą, a zwykle są to fałszywe formularze lub serwisy szybkich płatności. "Nie można zabronić ani zablokować tworzenia stron internetowych przez oszustów. Istnieje wiele usług internetowych, a oszuści mogą kodować własne witryny i hostować je różnych miejscach, przez co blokowanie jest praktycznie niemożliwe" - tłumaczy dla dobrychprogramów Luis Corrons, Security Evangelist w firmie Avast.

Po otrzymaniu podejrzanego SMS-a warto pamiętać o możliwości dodania nadawcy do tzw. czarnej listy. Samą wiadomość można natomiast przekazać zespołowi z CERT Polska do analizy pod kątem bezpieczeństwa.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.