Pełen sukces – i co dalej? Ponad 20% internautów korzysta już z Windowsa 10
Brawo Microsofcie. Trzeba przyznać, że na ostatniej prostejfirma z Redmond zdołała przekroczyć ważną psychologicznąbarierę. Z Windowsa 10 korzysta już ponad 20% wszystkichinternautów. Z przedstawionych przez firmę Net Applications danychwynika, że wielu tych, którzy do tej pory uparcie trzymali sięWindowsa 7, w końcu pogodziło się z rzeczywistością izdecydowało przejść na Windowsa-jako-Usługę, w postaci darmowegouaktualnienia do Windows 10.
Z danych Net Applications wynika, że z Windowsa 10 korzystaobecnie 21,13% internautów, o niemal 2 punkty procentowe więcej niżmiesiąc temu. Najpopularniejszy jest wciąż Windows 7, z wynikiem47,01%, ale stracił on przez ostatni miesiąc ponad 2 punktyprocentowe. Windows 8.1 ma już tylko 7,8% (-0,21 p.proc.). O dziwowzmocniła się tu pozycja niemożliwego do zaktualizowania WindowsaXP – w lipcu 10,34% (+0,56 p.proc.).
Co do zasady dane te potwierdza główny konkurent NetApplications, czyli StatCounter. Z tych pomiarów wynika, że w lipcuWindows 10 owładnęło 21,28% internautów (+1,36 p.proc.), aWindows 7 trzyma się wciąż 36,79% (-1,42 p.proc.). Przy Windows8.1 zostało 7,61% użytkowników (-0,28 p.proc.), zaś Windows XP5,76%.
Nasz rodzimy ranking.pl nie dostarczył jeszcze danych za ostatnitydzień lipca, ale trendy są tu analogiczne. Windows 10 zyskuje,Windows 7 traci szybko, Windows 8.1 traci znacznie wolniej, WindowsXP ustąpić nie chce. Warto jednak zwrócić uwagę na jednąciekawą sprawę: rośnie rola Androida, który dla Gemiusa wgenerowanym ruchu sieciowym jest już drugim co do popularnościsystemem operacyjnym, po Windows 7. Ktoś by mógł powiedzieć, żenie można tak porównywać systemów desktopowych i mobilnych, alenajwyraźniej reklamodawcy mają na ten temat inne zdanie.
Możemy Wam jednak powiedzieć co działo się w tych ostatnichdniach darmowego uaktualnienia do Windowsa 10, korzystając zestatystyk naszego serwisu. Wiadomo, że względu na nasz„nowotechnologiczny” profil nie jest to reprezentatywne dla całejpopulacji internautów, ale wbrew pozorom nie odbiega to wcale takbardzo od ogólnoświatowych trendów. Powiemy tak – może iWindows 10 jest mocno krytykowany, ale zarazem nie widać dla niegona horyzoncie żadnej alternatywy. W ostatnim tygodniuinstalowaliście więc „dziesiątkę” z zapałem.
Tak więc w ostatnim tygodniu lipca z Windowsa 10 korzystało już27,6% naszych Czytelników, o ponad 2 punkty procentowe więcej, niżtydzień wcześniej. Co ciekawe, nie była to migracja użytkowników„siódemki” – tych przeszło na nowy system raczej niewielu,wciąż niemal 32% użytkowników to konserwatyści. Przede wszystkimzauważyliśmy ruch w segmencie użytkowników Windowsa 8.1 iWindowsa 8, ich zostało już tylko 9,5%. Przy Windowsie XP wiernietrwa 5,9%.
W następnych miesiącach nie spodziewamy się jednak jużutrzymania takiego tempa wzrostu dla Windowsa 10. Co prawda gotowikłamać użytkownicy Windowsa 7 i 8.1 wciąż mogą pozyskaćswoje darmowe uaktualnienie za darmo, jednak pewnie niewielu z nichsię na to zdecyduje. Co jeszcze Microsoft może zrobić, bypodkręcić tempo uaktualnień? Na pewno ograniczaniemożliwości administratorów systemu do takich działań trudnozaliczyć.