Piekło zamarzło: Outlook.com zyskuje obsługę IMAP
Poczta elektroniczna to obecnie całkowicie normalny i powszechny sposób komunikacji. Od lat powstają różne rozwiązania, które mają na celu wzbogacić ją o nowe funkcje, spowodować, że jej obsługa będzie łatwiejsza i wygodniejsza, ale w gruncie rzeczy najważniejsza koncepcja wcale się nie zmieniła. Ciągle powstają również nowe serwisy oferujące (najczęściej) adres pocztowy zupełnie za darmo. Jednym z nich jest Outlook.com, usługa oferowana przez Microsoft, która po 17 latach istnienia dorobiła się... obsługi protokołu IMAP.
W przeciwieństwie do stosowanego do tej pory i nadal dostępnego protokołu POP, jego następca, IMAP pozwala na znacznie więcej. Przede wszystkim, umożliwia on dwukierunkową synchronizację wiadomości. Użytkownik nie jest skazany na pobieranie danych i zarządzanie nimi jedynie na swoim komputerze. Może to robić na dowolnym urządzeniu, a zmiany zostaną naniesione na pozostałe automatycznie. Protokół IMAP to również obsługa folderów, wsparcie dla połączenia przez wielu klientów jednocześnie, a także możliwość pobierania jedynie nagłówków wiadomości np. w wypadku korzystania z wolnego lub płatnego połączenia. Teraz, po tylu latach, obsługa IMAP nareszcie trafia do usługi pocztowej znanej niegdyś pod nazwą Hotmail i obsługującej obecnie blisko pół miliarda kont.
O tej niebywałej zmianie Microsoft informuje na łamach blogu Office. Oczywiście użytkownicy są zachęcani do używania ich zamkniętego protokołu Exchange ActiveSync, gdzie to tylko możliwe. Wprowadzenie IMAP tłumaczy się chęcią zapewnienia lepszego dostępu większemu gronu użytkowników, słuchaniem ich opinii, a także lepszym wsparcie dla developerów aplikacji trzecich. Dziwne, że firmie zajęło tyle lat, aby w końcu usłyszeć lament użytkowników. Nic dziwnego w tym, że promuje ona własny EAS, bo jeżeli użytkownik dysponuje klientem obsługującym ten protokół, to oprócz poczty, może synchronizować także m.in. kontakty, kalendarze, oraz zadania. Problem polega na tym, że niewiele aplikacji, w szczególności tych darmowych obsługuje EAS. Pierwszy z brzegu, bardzo popularny i pozwalający na niesamowitą personalizację Mozilla Thunderbird nie wspiera EAS, w efekcie użytkownicy nie posiadający np. Outlooka byli zmuszeni do korzystania z klienta webowego, lub pozostania przy niezbyt funkcjonalnym POP.
Dostęp do IMAP można uzyskać pod adresami: imap-mail.outlook.com dla poczty przychodzącej na porcie 993 i szyfrowaniu SSL, oraz smtp-mail.outlook.com dla poczty wychodzącej na porcie 587 przy użyciu szyfrowania TLS. Pozwoliłem sobie sprawdzić działanie w wypadku wbudowanego w Androida klienta pocztowego. Synchronizacja poczty działa, chociaż serwer wychodzący musiał skorzystać z opcji szyfrowania STARTTLS. Jak ocenić te zmiany? Późno, ale lepiej niż wcale. To dobra wiadomość zarówno dla aktualnych użytkowników poczty Outlook.com, jak i osób, które przymierzały się do migracji, ale np. właśnie z powodu braku IMAP nie chciałby tego robić. Jest to też kolejne wyrównanie usługi Microsoftu do popularnej konkurencji w postaci GMaila od Google, który standard IMAP obsługuje od niemalże sześciu lat.