Tinder jest nudny. Nadchodzi nowa gra randkowa tych samych autorów

Tinder jest nudny. Nadchodzi nowa gra randkowa tych samych autorów18.06.2018 15:47

Randkowanie przez internet przynosi ogromne dochody, ale wszystko się kiedyś kończy. Aplikacje pozwalające przeglądać profile innych osób i kolekcjonowanie tych interesujących tracą na popularności. Problem w tym, że przesuwanie zdjęć w prawo w końcu się nudzi, a to sprawia, że nie ma już na kim zarabiać. Zwłaszcza młodsi użytkownicy, spędzający mnóstwo czasu ze swoimi smartfonami, potrzebują czegoś, co bardziej ich zaangażuje.

Dlatego firma Match Group, wydawca Tindera, Match.com i kilku innych narzędzi do poznawania nowych ludzi, przygotowała jeszcze jedną aplikację. Crown to gra towarzyska obiecująca mniej przesuwania, a więcej zabawy. Aplikacja wprowadza grę i rywalizację do mobilnego randkowania. Konkurując z innymi użytkownikami możemy podobno szybciej znaleźć miłość, ale wydaje się, że nie jest to już główny cel korzystania z aplikacji. Niestety, jeszcze jakiś czas się o tym nie przekonamy – aplikacja dla iOS-a nie jest dostępna w Polsce. Po kilku miesiącach testów została uruchomiona w Los Angeles. Na razie ma kilka tysięcy użytkowników.

Crown sprawia, że aby otrzymywać informacje o drugiej stronie - musimy grać. Nie możemy tu przeglądać niekończącego się strumienia potencjalnych partnerów. Zamiast tego, codziennie dostaniemy paczkę 16 odpowiednich dopasowań wybranych przez jeden z tajemniczych algorytmów, z których słynie grupa Match. Dopasowań nie przeglądamy po kolei, ale w zestawach po dwa i z nich właśnie wybieramy osobę, która nam się bardziej podoba ofiarowując jej koronę. Proces się powtarza, aż wybór zostanie ograniczony do 4 osób. Finaliści zostaną powiadomieni i będą mogli zdecydować, czy chcą nawiązać rozmowę.

Ten system działa oczywiście w dwie strony i my także możemy otrzymywać korony od innych użytkowników. Działa to bardzo podobnie do polskiego Royals App, gdzie za zdobyte punkty możemy otwierać paczki coraz atrakcyjniejszych osób. Nawet korony są podejrzanie podobne. Wygranie korony poszerza wybór potencjalnych partnerów.

Z punktu widzenia psychologii sygnał nagrody w takiej aplikacji jest silniejszy niż w Tinderze, gdzie „pary” często wcale nie zaczynają rozmowy lub nie odpowiadają. Wyróżnienie koroną ma jednak większe prawdopodobieństwo niż para na Tinderze, mimo że wielu użytkowników Tindera przesuwa wszystkich w prawo bez zastanowienia (często nie ma nad czym się zastanawiać). Tu wyboru trzeba dokonać staranniej, więc i motywacja do rozmowy powinna być większa. Zwłaszcza że aby uzyskać możliwość porozmawiania z kimś musieliśmy wcześniej pokonać kilka innych osób w pojedynku.

Premiera Crown pokazuje, że Tinder się zestarzał. Nie jest już tak atrakcyjny jak na początku, a niektórych wręcz nudzi. Młodsi użytkownicy, korzystając z aplikacji randkowych, średnio spędzają 10 godzin na tydzień (według międzynarodowych badań Badoo) i nic dziwnego, że mają dość przerzucania kolejnych zdjęć w prawo. Jeśli przez 10 godzin tygodniowo szukasz partnera i wciąż jesteś singlem, to wiedz, że coś poszło nie tak.

Na niekorzyść Tindera działa też ogromny wybór możliwych partnerów. Powoduje to rozwój niekorzystnego podejścia do relacji – po co angażować się teraz, skoro zaraz może pojawić się ktoś lepszy? Naukowcy nazywają to zjawisko „przeładowaniem kognitywnym”. Ludzie, podobnie jak wiele gatunków zwierząt, mają naturalne predyspozycje do ciągłego poszukiwania czegoś lepszego niż to, co już mają. Często długie poszukiwania partnera kończą się samotnością. Ludzie nie są też w stanie intuicyjnie wyczuć optymalnego momentu zatrzymania. Ponadto, mają oni naturalną możliwość śledzenia tylko określonej liczby relacji (około 150, tyle wskazuje liczba Dunbara). Trudno powiedzieć, czy Crown będzie pod tym względem zdrowszy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.