Trik na YouTubie. Usuń dwie litery i zobacz, co się stanie

Trik na YouTubie. Usuń dwie litery i zobacz, co się stanie05.11.2022 12:23
YouTube
Źródło zdjęć: © dobreprogramy | Oskar Ziomek

W serwisie YouTube adresy filmów mają specyficzną budowę. Okazuje się jednak, że zmieniając niektóre litery, można zmusić YouTube'a do wywołania przekierowania na inny film. Ten "trik" działa od miesięcy, ale co jakiś czas nieco inaczej. Obecnie można tak trafić na film bez tytułu.

Nie każdy użytkownik YouTube'a wie, że zmieniając nieco adres dowolnego filmu, może trafić na inny materiał, zwykle dość specyficzny. Chodzi o usuwanie wybranych liter z wyrazu watch w adresie, co zmusza YouTube'a do wykonania przekierowania na inną stronę. W efekcie użytkownik trafia na inny, z pozoru losowy film - oczywiście po zatwierdzeniu nowego adresu przyciskiem Enter.

W sieci można znaleźć wiele doniesień działaniu tej opcji, w tym liczne sprzed kilku miesięcy, o których pisał m.in. serwis thesportsgrail.com. W praktyce jest to swego rodzaju błąd (lub celowy "easter egg" ze strony twórców YouTube'a), ale nie zmienia to faktu, że eksploracja tego zjawiska cieszy się sporym powodzeniem.

Film, który można obecnie zobaczyć po usunięciu liter "ch" z wyrazu "watch" z adresu dowolnego materiału na YouTubie, ma już ponad 7,6 mln wyświetleń mimo, że nie ma tytułu. Wcześniej w analogiczny sposób można było dotrzeć do innego materiału usuwając jedynie literę "h" - wówczas użytkownik trafiał na materiał ze ścieżką dźwiękową jak z horroru i liczbą wyświetleń składającą się z samych cyfr 6.

Jak podają czujni użytkownicy YouTube'a w komentarzach, modyfikowanie adresu poprzez zmianę liter nie działa konsekwentnie. Trudno uwierzyć, by w projekcie tej skali był to błąd ze strony twórców. Bardziej prawdopodobna wydaje się być teoria z celową "zabawą" ze strony twórców YouTube'a, którzy dają dociekliwym szansę na odkrycie nowego triku związanego z adresami. W końcu przekierowanie prowadzi do filmu, który i tak da się znaleźć na YouTubie, więc nie stanowi nadużycia z zakresu bezpieczeństwa.

Zobacz też: Czy warto kupić smart-opaskę Oppo Watch Free?

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.