WhatsApp wirtualnym ochroniarzem. Ciebie też przeszuka

WhatsApp wprowadza trzy nowe funkcjonalności, które mają skutecznie chronić użytkowników przed hakerami. Nic jednak nie stanie się bez kosztów. Czym zapłacimy za większe bezpieczeństwo?

WhatsApp to popularny komunikator wyposażony w szyfrowanie end-to-end. Dzięki niemu korespondencja jest poufna oraz bezpieczna. Pod warunkiem, że nie zdarzy się nam kontakt ze złośliwym oprogramowaniem lub kradzież konta. Z tymi zagrożeniami dostawca aplikacji postanowił jednak zawalczyć, zapowiadając wprowadzenie nowych funkcji.

Dodatkowa ochrona konta WhatsApp to nie do końca trafna nazwa. Z funkcją tą będziemy mieli bowiem do czynienia zmieniając telefon i urządzając aplikacji małą przeprowadzkę. Jeśli zalogujemy do WhatsApp na kolejnym urządzeniu mobilnym, poprzednie prześle nam alert z pytaniem: "Czy zezwalasz na przeniesienie konta WhatsApp na inny telefon?"

W ten sposób użytkownik będzie miał kontrolę nad wykorzystywaniem jego konta WhatsApp. Przeniesienie się na nowy smartfon nie będzie tak proste jak dotychczas, ale jego funkcjonowanie na nieznanym właścicielowi urządzeniu, ograniczone. Choć nowa funkcja aplikacji pozwoli też na zalogowanie do WhatsApp na kilku telefonach jednocześnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Funkcja ta jest kontrowersyjna, ale działa już w aplikacji dla systemu Android i jest w trakcie wdrożenia dla użytkowników iOS. Proces ten nie wymaga działań na koncie, ale warto mieć jego świadomość.

Konto WhatsApp musi zostać powiązane ze zidentyfikowanym urządzeniem, ponieważ to ono zostanie wyposażone w wirtualny token. Jego nadanie będzie automatycznie realizowane w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa.

W ten sposób ograniczone zostaną infekcje urządzenia, na którym korzystamy w WhatsApp. Hakerzy wykorzystujący złośliwe oprogramowanie będą mieli mniej możliwości przechwycenia klucza uwierzytelniającego i podszywania się pod nieświadomego właściciela konta.

Tę funkcję WhatsApp tylko automatyzuje. Obecnie sprywatyzowanie korespondencji wymagało przesłania pomiędzy użytkownikami kodu QR. Po aktualizacji aplikacja będzie to czyniła sama w każdej próbie kontaktu. Użytkownik może to potwierdzić, otwierając kartę szyfrowania.

WhatsApp poinformował o planach wdrożenia 13 kwietnia, ale nie wskazał konkretnego terminu realizacji. Częściowo funkcje te już działają, a ich automatyzacja i rozszerzenie pojawi się na skutek udanej aktualizacji aplikacji.

Nie są jednak tylko i wyłącznie pozytywne zmiany. Przede wszystkim oddają kontrolę nad naszym kontem WhatsApp dostawcy aplikacji. Zajmie się tym za nas pewnie skuteczniej, ale w tym celu zamierza nas śledzić jeszcze bardziej niż dotychczas.