Zainstalowała oprogramowanie na laptopie. Kosztowało ją to 60 tys. zł

Zainstalowała oprogramowanie na laptopie. Kosztowało ją to 60 tys. zł08.11.2022 20:00
Oszustwo "na kryptowaluty" powraca
Źródło zdjęć: © Unsplash

Olsztyńscy policjanci donoszą o kolejnym oszustwie "na kryptowaluty", które zakończyło się utratą dużej sumy pieniędzy. 60-letnia kobieta, skuszona wizją szybkiego i dużego zysku, zgodziła się na instalację nieznanego oprogramowania na swoim komputerze. Dokonała też uwierzytelnienia konta i przesłała oszustom skan dowodu osobistego. To wszystko miało jej pomóc wzbogacić się na kryptowalutach. Finał tej historii był jednak zupełnie inny.

Oszustwo "na kryptowaluty" jest często spotykaną metodą wyłudzenia pieniędzy. Ofiary kuszone wizją szybkiego pomożenia majątku zapominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w sieci i godzą się na warunki dyktowane im przez oszustów. Tak było w przypadku 60-latki z Olsztyna, która łącznie straciła 60 tys. złotych.

Oszustwo "na kryptowaluty" powraca

Historię kobiety opisali olsztyńscy policjanci. Wynika z niej, że całe oszustwo rozegrało się w ciągu 5 dni - pomiędzy 2 a 7 listopada. W tym okresie do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za przedstawiciela spółki zajmującej się wypłacaniem kryptowalut. Zaoferował kobiecie "pomoc w przelaniu środków na prywatny rachunek bankowy".

Oczywiście, zanim to nastąpiło, 60-latka musiała wykonać kilka czynności. Rzekomy przedstawiciel poprosił ją o zainstalowanie specjalnego oprogramowania na laptopie, uwierzytelnienie konta, przesłanie skanu dowodu osobistego oraz zalogowanie się do konta bankowego i wykonanie kilku przelewów. Tego typu prośby - począwszy od instalacji nieznanego oprogramowania, a skończywszy na wysyłaniu skanów dokumentów obcym osobom - powinny być ostrzeżeniem i istotnym sygnałem, że coś jest nie tak.

Poważne i wiarygodne instytucje nie proszą o wykonywanie tego typu czynności. Tak samo jak podawania hasła czy loginu do bankowości internetowej - o czym często przypominamy. Warto o tym wiedzieć, bo konsekwencje takich błędów mogą być poważne. Wspomniana kobieta nie tylko straciła pieniądze, która przelała oszustowi. Dodatkowo zaciągnął on na nią kredyt. Całą sytuację zgłosiła odpowiednim organom, ale nie wiadomo, czy przestępców uda się namierzać.

Policjanci z Olsztyna nie tylko ostrzegają przed internetowymi oszustami. Przypominają też art. 286 Kodeksu Karnego ust. 1:

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

ZOBACZ TAKŻE: Hakerzy podszywają się pod GIODO. UODO ostrzega przed phishingiem

Karolina Modzelewska, dziennikarka dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.