ASUS ZenPad Z8 zapowiada się obiecująco i musi trafić do Polski

Tajwańczycy nie zwalniają tempa i po ostatnich premierach nowych smartfonów, prezentują ZenPada Z8. Mamy do czynienia z tabletem, którego rozmiar ekranu podpowiada cyfra w nazwie. Został on powiem wyposażony w niemal 8-calowowy ekran i podobnie jak smartfony Asusa, oferowany jest w całkiem atrakcyjnej cenie.

ASUS zamierza zgarnąć znaczącą część udziałów na rynku urządzeń mobilnych. Jak najbardziej może mu się to udać, do walki wystawia urządzenia o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny. Wystarczy spojrzeć na smartfony Zenfone 2 i Zenfone 2 Laser, które w naszych recenzjach zdobyły wysokie oceny. Ten pierwszy zdobył 5/5 gwiazdek, a zdarza się to tylko tym najlepszym, ocierającym się o ideał urządzeniom.

Tajwański producent potrafi robić smartfony, ale czy równie zdolny jest w przypadku tabletów? Nowy produkt zapowiada się bardzo obiecująco. ASUS zamontował w swoim tablecie 7,9-calowy ekran IPS o rozdzielczości 2048×1536 pikseli. Producent chwali się między innymi szerokimi kątami widzenia, obraz ma nie zmieniać się nawet przy 178 stopniach.

Sercem tabletu jest rzadko używany w tej klasie urządzeń procesor Snapdragon 650. Składa się on z dwóch wydajniejszych rdzeni Cortex-A72 1,8 GHz i czterech bardziej energooszczędnych Cortex-A53 taktowanych zegarem 1,44 GHz. Użytkownik do dyspozycji otrzymuje 2 GB RAM i 16 GB na dane, które może rozbudować kartą pamięci microSD. ZenPad Z8 wspiera LTE, Wi-Fi 802.11 ac oraz posiada moduł Bluetooth.

Główna, umieszczona z tyłu kamera, wykonuje zdjęcia w maksymalnej rozdzielczości 8 MP. Selfie zrobimy natomiast przednią kamerką 2 MP. W smukłej, mającej 7,62 mm obudowie znalazł się jeszcze akumulator o pojemności 4680 mAh. Nie będzie miał on łatwo, duży ekran o wysokim zagęszczeniu pikseli z pewnością nie będzie zbyt energooszczędny. Całość działa pod kontrolą Androida 6.0, oczywiście z nakładką Asusa.

ASUS ZenPad Z8 obecnie dostępny w przedsprzedaży wyłącznie w sieci Verizon. Natomiast klienci będą mogli nabyć go od 23 czerwca. Jego cena wynosi 250 dolarów.