CIA i MI6 stawiają na polskie rozwiązania. Agencje wywiadowcze inwestują w startupy

Agencje wywiadowcze coraz częściej szukają wsparcia wśród młodych, innowacyjnych firm, które są w stanie zapewnić im nowe narzędzia szpiegowskie. Agencje z USA, Izraela i Wielkiej Brytanii inwestują także w polskie startupy.

W niektórych krajach prawo nakazuje firmom technologicznym zgłaszanie innowacyjnych rozwiązań lub przekazywanie rządom patentów. Jednak agencje wywiadowcze działają również w bardziej subtelny sposób - inwestując w startupy.

Funduszami venture capital dysponują m.in. Mossad, CIA czy pośrednio MI6, a środki z nich przeznaczane są na nowatorskie projekty, które mają zwiększyć narodowe bezpieczeństwo. Wśród firm, które znalazły się na celowniku agencji wywiadowczych, są również polskie startupy.

Jedną z nich jest polsko-fińska spółka Iceye stworzona przez Rafała Modrzewskiego, a działająca w branży kosmicznej. Spółka wystrzeliła już kilka satelitów i planuje powiększać swoją "flotę", a ich celem jest radarowe obrazowanie Ziemi dla klientów z całego świata.

Iceye dysponuje technologią, która pozwala na przechwytywanie obrazu z dowolnego obszaru na Ziemi niezależnie od warunków pogodowych. Ten fakt nie umknął potężnym graczom - polsko-fińska firma z końcem kwietnia podpisała umowę z In-Q-Tel, za którego pośrednictwem w firmy technologiczne inwestuje CIA.

In-Q-Tel zainwestowała w swojej historii w wiele startupów, wśród których znalazła się także Palantir. Firma zajmuje się analizą danych dla amerykańskiej policji i służb specjalnych, co jest wykorzystywane m.in. w walce z terroryzmem i gangami.

Fundusz inwestuje również w startupy pracujące m.in. nad sztuczną inteligencją, systemami autonomicznymi, biotechnologią czy ogólnie pojętym cyberbezpieczeństwem. Jednak CIA to nie jedyna agencja wywiadowcza, która interesuje się tymi dziedzinami.

National Security Strategic Investment Fund (NSSIF) to brytyjski fundusz rządowy, który w praktyce ma na celu finansowanie firm, które mogą wesprzeć MI6. W rozmowie z "Financial Times" Nigel Inkster, były dyrektor ds. operacji i wywiadu w MI6 tłumaczył, czemu brytyjski wywiad interesuje się inwestycjami w startupy:

- Po dziesięcioleciach samodzielnego wytwarzania ściśle tajnych technologii i sprzętu szpiegowskiego brytyjskie agencje wywiadowcze doszły do wniosku, że w zakresie opracowywania oprogramowania szyfrującego, monitorującego i badającego dane prześcignął je prywatny sektor technologiczny.

NSSIF zainwestowało m.in. w polską firmę - Codility, która rozwija oprogramowanie wspomagające rekrutację programistów. W marcu br. "Telegraph" pisał, że brytyjski wywiad zwiększył fundusz na inwestycje w prywatne firmy. Co ciekawe, podobną taktykę stosuje również izraelski Mossad, jednak agencja milczy na temat konkretów.