Fałszywe ankiety o szczepieniach na COVID-19. Uważaj na "myślnik bankructwa"

Oszuści po raz kolejny wykorzystują pandemię do wyłudzenia naszych danych i pieniędzy. Tym razem zachęcają do wypełniania ankiet o szczepieniach na COVID-19, a w zamian oferują 500 złotych. CSIRT KNF ostrzega, że w ten sposób możemy stracić dane do kart płatniczych.

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego (CSIRT KNF) zaobserwował kolejne próby oszustw. Najnowsza metoda przestępców polega na zachęcaniu potencjalnych ofiar do wypełnienia ankiety dotyczącej szczepienia na COVID-19. W zamian mają rzekomo otrzymać 500 złotych.

Tak naprawdę to nic innego, jak podstępna próba wyłudzenia wrażliwych danych. Oszuści mają świadomość, że wizja otrzymania 500 złotych za wypełnienie ankiety dla wielu może wydawać się niezwykle atrakcyjną ofertą. W celu jej uwiarygodnienia stworzyli stronę internetową, która do złudzenia przypomina rządowe witryny z informacjami o COVID-19.

Dodatkowo oszuści posługują się adresem URL, mogącym wprowadzać w błąd. Jest on następujący: gov-pl[.]site. Zauważyć można, że po skrócie "gov" jest myślnik, a w przypadku oryginalnej strony coś takiego nie występuje. Warto zwracać uwagę na takie szczegóły, bo przestępcy coraz częściej niemalże bezbłędnie podrabiają adresy stron internetowych znanych firm i instytucji. Przykładem może być niedawno opisywana przez nas sytuacja z podrobioną stroną mBanku, gdzie jedyną różnicą pomiędzy adresami witryn była dodatkowa kropka w fałszywej wersji.

W trakcie wypełniania niebezpiecznej ankiet o szczepieniach na COVID-19 jesteśmy proszeni o podanie takich danych jak: imię i nazwisko, numer karty płatniczej, a także numer CVV. W następnym kroku otrzymujemy SMS do autoryzacji transakcji lub prośbę o dokonanie tego przez aplikacje. Jeśli wyrazimy na to zgodę, możemy utracić środki z konta bankowego.

Kierownik CSIRT KNF, Paweł Piekutowski na Twitterze przypomina, że to nie pierwsza próba wyłudzenia środków finansowych pod pretekstem COVID-19. Jak zaznaczył: "we wcześniejszych kampaniach [red. oszuści] obiecywali odszkodowania, a teraz przygotowali fałszywą ankietę odnośnie szczepień. Wprowadzenie danych na takich stronach może skończyć się kradzieżą środków".