Grupa Anonymous ujawniła 10 TB danych po ataku na Rosję

Grupa hakerów Anonymous przeprowadziła atak cybernetyczny na Rosję, ujawniając 10 terabajtów danych. Mają zawierać informacje z różnych dziedzin, w tym dotyczące aktywów Kremla.

Anonymous
Anonymous
Źródło zdjęć: © Pixabay

Grupa hakerów Anonymous ogłosiła, że przeprowadziła atak cybernetyczny na Rosję, ujawniając 10 terabajtów danych w internecie. Jak podaje yahoo!news, grupa wcześniej ostrzegała już użytkowników o działaniach prezydenta Donalda Trumpa i jego sugerowanych powiązaniach z Władimirem Putinem. Anonymous są znani z działań przeciwko rządom i korporacjom, które uważają za skorumpowane lub niebezpieczne.

Dane, które wyciekły 15 kwietnia 2025 r., zawierają wrażliwe informacje o rosyjskiej scenie politycznej oraz lokalnych biznesach. Wśród ujawnionych informacji znalazły się dane dotyczące pro-rosyjskich urzędników oraz aktywów Kremla za granicą. Dodatkowo, opublikowano rzekome informacje dotyczące prezydenta USA Donalda Trumpa.

Anonymous ogłosili atak na swoim koncie na platformie X, pisząc: "W obronie Ukrainy Anonymous ujawnili 10 TB danych dotyczących wszystkich firm działających w Rosji, aktywów Kremla na Zachodzie, pro-rosyjskich urzędników, Donalda Trumpa i innych."

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ruch Anonymous ujawnił wiele prywatnych tematów, takich jak szczegóły dotyczące rosyjskich firm, ich działalności finansowej i powiązań. Działania te mają miejsce w czasie trwającego konfliktu między Rosją a Ukrainą i mogą być nie bez znaczenia dla przebiegu wojny.

Działania Anonymous wywołały panikę wśród Rosjan i zwróciły uwagę na problem inwigilacji. Grupa hakerów zapowiedziała, że posiada więcej niepublikowanych informacji, które mogą ujawnić szczegóły dotyczące rosyjskich praktyk szpiegowskich.

Opisywany atak Anonymous nie jest pierwszym w ostatnich latach. Wcześniej Anonymous zhakowali m.in. rosyjskie stacje radiowe, emitując ostrzeżenia o nalotach i atakach rakietowych. Rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych uznało to za prowokację, jednak Anonymous przyznali się do ataku.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Programy

Zobacz więcej

Wybrane dla Ciebie