Internet2: ślepy zaułek?

Projekt Internet2 to poligon, naktórym testowane są nowe technologie sieciowe. Jak się jednakokazuje, komercyjni klienci wcale nie są nimi zainteresowani. Projekt Internet2, który działa od roku 1996, zrzesza ponad 200uczelni, szkół i bibliotek. Założenie towarzyszące utworzeniukonsorcjum było proste: przygotowywać i wykorzystywać w sektorzeedukacyjnym rozwiązania, będące o 3-4 lata "do przodu" w stosunkudo usług dostępnych w publicznej, komercyjnej sieci. "Pierwszy"internet wykorzysta te innowacje później. Niedawno sieć Internet2przeszła już trzecią w swej historii modyfikację łącz, którychprzepustowość wynosi teraz 10gbps. Członkowie projektu pracująm.in. nad transmisją w czasie rzeczywistym dźwięku o jakości CD iobrazu jak z płyty DVD. Takie rozwiązania mogą być użyte choćby donauczania na odległość w szkołach muzycznych. Jak się okazuje, pozainstytucjami edukacyjnymi nie widać jednak zapotrzebowania na takszybki dostęp do internetu. Zwłaszcza, że szybkość ma swoją cenę:członkowie konsorcjum Internet2 płacą 27 tys. USD za rok,stowarzyszeni - 12 tys. USD. Choć jednak wciąż planów komercjalizacji poszczególnych rozwiązań zInternetu2, uczestnicy projektu nie tracą przekonania o pożytecznejroli przedsięwzięcia. Uważają, że po prostu należy wypracowaćkoncepcje nowych usług, które byłyby atrakcyjne dla zwykłychklientów. Mogą być nimi nowe generacje aplikacji P2P, systemówzdalnego sterowania sprzętem laboratoryjnym i programów dotworzenia wirtualnych superkomputerów, nad którymi pracują obecnieuczelnie zrzeszone w Internet2. Niejako przy okazji w siecitestowane są też nowe technologie, np. szósta wersja protokołu IP.Może więc na pomysłach, które zrodzą się w Internet2, skorzystająnie tylko instytucje naukowe, ale też biznes, a w dalszejperspektywie - zwykli internauci? Należy przecież pamiętać, żepoczta elektroniczna też długo była dostępna tylko w sieciachakademickich.

25.08.2004 13:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Komentarze (0)