iPhone8: rozpoznawanie twarzy zamiast odcisku palca? Apple kupuje RealFace
20.02.2017 18:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W zeszłym tygodniu, za sprawą wycieku notatki Ming-Chi Kuo, poznaliśmy sporo wiarygodnych informacji na temat kolejnej odsłony iPhone'a. Apple pracuje nad urządzeniem z możliwe jak najcieńszymi ramkami, wyposażone za to w analog Touch Bara, który w takich zastosowaniach kojarzy się ze zwykłym androidowym dockiem.
Już wówczas pisaliśmy, że ograniczenie szerokości ramek musi pociągnąć za sobą konsekwencje w działaniu Touch ID i w ogóle wykorzystaniu danych biometrycznych. Umieszczony pod wyświetlaczem przycisk, a jednocześnie skaner linii papilarnych, trafić ma na śmietnik historii. Czym Apple zamierza go zastąpić? Trudno przecież zakładać, aby zdecydowano się na rozwiązanie tak oczywiste, jak umieszczenie skanera na tylnej części obudowy.
Jednym z możliwych wariantów jest wykorzystanie akustycznej techniki skanowania linii bądź technologii używającej do tego podczerwieni. Jest jednak jeszcze jedna możliwość, która po wiadomościach o ostatnich zakupach Apple staje się najbardziej prawdopodobna. iPhone 8, zamiast skanowania linii papilarnych, może wykorzystywać inne dane biometryczne. A konkretniej rozpoznawanie twarzy.
Jak informuje serwis MacRumors.com, Apple zakupiło za 2 mln dolarów (inne źródła mówią nawet o kilku milionach) rozwijany dotychczas w Izraelu startup RealFace. A to może oznaczać, że w iPhonie 8 będziemy autoryzować logowanie swoją twarzą. I nie chodzi tu bynajmniej o rozpoznawanie twarzy na dwuwymiarowym obrazie z kamery, ale o skaner 3D na przednim panelu nowego iPhone'a.