Jak zadbać o swoją cyfrową tożsamość po śmierci? Praktyczny przewodnik

Państwowy instytut NASK ostrzega, że po śmierci użytkownika jego konta i dane w sieci mogą stać się celem oszustów. Eksperci opisują zjawisko ghosting scamu i wyjaśniają, jak zabezpieczyć pamięć o zmarłych i ich konta w serwisach Facebook, Instagram, TikTok, LinkedIn i X.

Jak zabezpieczyć naszą tożsamość cyfrową przed ghosting scamem?
Jak zabezpieczyć naszą tożsamość cyfrową przed ghosting scamem?
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

W sieci zostawiamy ogromny ślad. Po śmierci te dane bywają wykorzystywane do kradzieży tożsamości i wyłudzeń. Według danych cytowanych przez Washington National, każdego roku aż 2,5 mln zmarłych Amerykanów doświadcza kradzieży danych, nazywając to zjawisko ghosting scamem - podaje NASK, czyli państwowy instytut badawczy z zakresu cyberbezpieczeństwa.

Ghosting scam: kradzież tożsamości po śmierci

Dzisiejsze pokolenia mają profile często w kilku, a nawet kilkunastu serwisach. Gdy właściciel umiera, konta zwykle zostają. Bez przygotowania dostęp do nich bywa bardzo trudny. Polskie prawo nie przesądza, czy profile w social media podlegają dziedziczeniu. Regulaminy platform traktują je jako usługi o charakterze osobistym i nie przewidują dziedziczenia. Teoretycznie można zapisać w testamencie, co zrobić z kontami i komu przekazać dostępy. W praktyce testament ma ok. 10 proc. dorosłych Polaków, a wzmianki o social media to rzadkość.

Porzucone profile generują niezręczne sytuacje, jak urodzinowe życzenia po latach. Są też polem do przestępstw: od próśb o przelew po tzw. ghosting scam — kradzież tożsamości po śmierci i zaciąganie zobowiązań na dane zmarłej osoby. Oszuści zbierają informacje z nekrologów, stron domów pogrzebowych i mediów społecznościowych. Na tej podstawie otwierają konta, biorą pożyczki lub próbują uzyskać świadczenia.

Coraz częściej przejmują profile w social mediach, licząc na szantaż rodzin i znajomych. Przejęty profil bywa zmieniany: modyfikowana jest data urodzenia czy miejsce zamieszkania, a na tablicy pojawiają się nowe wpisy. To wywołuje niepokój bliskich i ułatwia wymuszenia. NASK przypomina, że rodziny mogą wnioskować o usunięcie lub upamiętnienie konta.

Praktycznym rozwiązaniem jest tzw. czerwona teczka powierzona zaufanej osobie. Ujęcie profili społecznościowych w takiej teczce to realna pomoc dla rodziny. Warto umieścić w niej:

  • adres e-mail, login i hasło do głównej poczty,
  • listę platform i nazwy kont,
  • informację o logowaniu dwuskładnikowym (np. na smartfonie).

Jak zgłosić konto zmarłego: Facebook, Instagram, LinkedIn

"Nieaktywnych" profili w social mediach z powodu śmierci są miliony
"Nieaktywnych" profili w social mediach z powodu śmierci są miliony© Adobe Stock | DreamLab

Facebook pozwala za życia wskazać opiekuna lub wybrać status "In memoriam". Po śmierci bliscy, po okazaniu dokumentów, mogą nadać taki status albo żądać usunięcia konta. Instagram działa podobnie, lecz bez opiekuna konta.

LinkedIn umożliwia ustawienie "In memoriam" lub zamknięcie profilu. Wymaga kopii aktu zgonu i dokumentu upoważniającego do działania w imieniu zmarłego. Usunięcie danych może potrwać do 21 dni. Zgłoszenia osób trzecich skutkują ukryciem konta do czasu decyzji upoważnionych.

Inaczej sprawa wygląda w przypadku X (Twitter) i Google. X usuwa konta na wniosek rodziny lub osoby upoważnionej po weryfikacji tożsamości i przedstawieniu aktu zgonu. Google oferuje "Menadżera kont" do zarządzania danymi na wypadek nieaktywności. Bez wcześniejszych ustawień możliwe jest zamknięcie konta lub udostępnienie treści po spełnieniu wymogów, w tym przedstawieniu orzeczenia sądu w USA.

Dziedziczenie kont i problem haseł

RODO nie obejmuje osób zmarłych, więc ich bliscy nie dziedziczą prawa do usunięcia danych. Możliwa jest jednak ochrona dóbr osobistych: pamięci i kultu zmarłego, nazwiska czy wizerunku. W Niemczech np. sąd dopuścił dziedziczenie konta na Facebooku jako prawa majątkowego. Jak informuje NASK, administratorzy danych muszą informować o okresach przechowywania informacji. Dane bywają przetwarzane, gdy nikt nie zgłosi śmierci. Dlatego bliscy powinni powiadomić administratora i wnioskować o usunięcie konta. Platformy zwykle zastrzegają czas na realizację, np. Facebook do 90 dni.

Gdy bliscy nie znają loginów i haseł, nie mogą po prostu wejść i skasować profilu. Reset hasła wymaga dostępu do skrzynki e-mail, a coraz częściej także do telefonu czy innego urządzenia, na którym mamy włączone uwierzytelnianie dwuskładnikowe. Trzeba też wiedzieć, jakie konta istniały — na TikToku czy X nazwy profili zwykle nie zawierają imienia i nazwiska.

Procedury po śmierci: Facebook i Instagram

Największe platformy mają mechanizmy dla kont osób zmarłych. Facebook: są to dwa wnioski przez formularz: o nadanie statusu "In memoriam" (pol. "W pamięci"): konto staje się nieaktywne, treści pozostają, profil chroniony jest przed przejęciem; można wyznaczyć opiekuna; oraz o usunięcie profilu zmarłej osoby. Instagram działa analogicznie, ale ma dwa oddzielne formularze dla "In memoriam" i usunięcia konta.

TikTok nie oferuje statusu "In memoriam". Najpierw można dezaktywować konto (staje się niewidoczne), a następnie trwale je usunąć. Brak formularza — wniosek wysyła się na adresy: legal@tiktok.com lub deceaseduser@tiktok.com. W zgłoszeniu podaje się: imię i nazwisko osoby zmarłej, link do profilu, krótkie wyjaśnienie relacji oraz trzeba załączyć skan aktu zgonu i dokumentu tożsamości wnioskodawcy.

LinkedIn rozróżnia dwie grupy wnioskodawców: posiadający upoważnienie (zwykle członek rodziny) — mogą wnioskować o "upamiętnienie" lub usunięcie konta; nieposiadający upoważnienia (np. współpracownicy) — mogą wnioskować wyłącznie o "upamiętnienie".

X nie przewiduje kont upamiętnionych. Osoba upoważniona do zarządzania majątkiem zmarłego lub zweryfikowany członek najbliższej rodziny może złożyć wniosek jedynie o usunięcie profilu.

Skala zjawiska i rola bliskich

Śmierć użytkowników to codzienność w social media. Szacunki mówią o ponad 10 tys. zgonów użytkowników Facebooka dziennie. Serwis ExpressVPN podaje, że w 2025 r. na Facebooku jest 64 mln profili osób zmarłych, na Instagramie 25 mln, a na TikToku 18 mln. Platformy rzadko i po długim czasie usuwają konta nieaktywne, więc same nie rozwiążą problemu.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak© Cyfrowy Polak

Amanda Grzmiel, dziennikarka Wirtualnej Polski

Programy

Zobacz więcej

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)