Jeden SMS i mężczyzna stracił 40 tys. zł. Policja apeluje o ostrożność

Jeden SMS i mężczyzna stracił 40 tys. zł. Policja apeluje o ostrożność

Policja ostrzega przed fałszywymi SMS-ami
Policja ostrzega przed fałszywymi SMS-ami
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
11.05.2021 17:56

Policja apeluje o ostrożność, ponieważ wciąż wiele osób daje się zwieść fałszywym wiadomościom SMS nakłaniającym do uregulowania rachunku. Przekonał się o tym mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego, który stracił blisko 40 tys. zł.

Wiadomość SMS nakłaniająca do uiszczenia niedopłaty za fakturę lub przesyłkę? Popularność tej formy oszustwa świadczy o tym, że mimo ostrzeżeń z różnych źródeł, oszuści wciąż znajdują nowe ofiary.

Mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego stracił w ten sposób blisko 40 tys. zł. Mężczyzna otrzymał SMS z informacją, że firma energetyczna odłączy mu prąd, jeśli nie ureguluje należności w wysokości 3,46 zł. Do wiadomości był dołączony link, który miał ułatwić płatność.

- W rzeczywistości został on przekierowywany na fałszywą stronę podającą się za dostawcę prądu, a następnie na stronę łudząco podobną do jego banku. Mężczyzna zalogował się podając wszystkie hasła - podała w rozmowie z PAP asp. Ewelina Wrzesień z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Św.

- W wyniku tego oszuści przechwycili jego dane do bankowości elektronicznej, a następnie zaciągnęli na jego dane kredyt w wysokości 28 tys. zł i "wyprowadzili" z jego konta 10 tys. zł - dodała Wrzesień. Przed takimi wiadomościami ostrzegaliśmy zaledwie kilka tygodni temu, ale jak widać, wciąż jest to skuteczny sposób wyłudzania danych.

Policja przypomina, by nie odpowiadać na SMS-y i maile z nieznanych źródeł oraz nie wchodzić na załączone do nich linki. Apelujemy o rozwagę i przypominamy, że logowanie do bankowości internetowej powinno odbywać się wyłącznie bezpośrednio przez stronę banku.

Niestety spraw takich jak ta w ostatnim czasie przybywa, a cyberprzestępcy sięgają po coraz bardziej kreatywne metody. Często starają się grać na emocjach potencjalnych ofiar, dlatego do wszelkich wiadomości nieznanego pochodzenia należy podchodzić z ograniczonym zaufaniem.

- Pamiętajmy, że informacje na temat ewentualnego zadłużenia lub konieczności dokonania dodatkowej płatności zawsze możemy sprawdzić w biurze obsługi klienta firmy, która żąda dokonania takiej wpłaty - przypomina Wrzesień.

Źródło: PAP

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)