Karta graficzna Intel DG1 to integra w samodzielnej wersji

Karta graficzna Intel DG1 to integra w samodzielnej wersji

fot. Shutterstock.com
fot. Shutterstock.com
Piotr Urbaniak
26.12.2019 15:59

Specyfikacja pierwszej od dłuższego czasu samodzielnej karty graficznej Intela, znanej obecnie jako DG1, oficjalnie wciąż pozostaje nieznana. Widać jednak, że premiera zbliża się wielkimi krokami, gdyż do sieci trafił właśnie raport z certyfikacji EEC tego sprzętu. Przy okazji poznajemy również garść szczegółów technicznych.

Jak wynika z dokumentacji, Intel DG1 ma 96 jednostek EU w architekturze Gen 12, czyli tej samej co w przypadku zintegrowanej grafiki nadchodzących procesorów Tiger Lake. Wiedząc, że na każdą EU przypada osiem jednostek cieniujących, łatwo obliczyć ich ostateczną liczbę – 768. Ostatecznie nietrudno zauważyć, że nie będzie to karta najwyższej klasy, a maksymalnie reprezentant średniej kategorii wagowej, i to raczej w jej dolnych partiach.

Co ciekawe, najmocniejsza integra w Tiger Lake również ma mieć 96 EU, co z kolei prowadzi do wniosku, że Intel DG1 to w istocie rzeczy taka właśnie integra, tyle że w samodzielnej wersji. Logika nakazuje spodziewać się wyższej częstotliwości zegara taktującego niż w wariancie zintegrowanym, ale siłą rzeczy trudno o jakieś spektakularne dysproporcje.

Obraz

Przy taktowaniu rzędu 1700 MHz Intel DG1 mogłaby mieć teoretyczną wydajność w FP32 na poziomie 2,6 TFLOPs. Dla odniesienia, GeForce GTX 1650 osiąga 3,0 TFLOPs, a chętnie montowany w niedrogich lub ultramobilnych laptopach MX150 – około 1,1 TFLOPs. Widać wyraźnie, w jaki segment celuje producent. Chodzi oczywiście o komputery przenośne, które zazwyczaj sprzedawane są z słabowitymi UHD Graphics (24 EU). Tam DG1 ma szansę odnieść sukces.

Rozsądnym ruchem ze strony Intela wydaje się oferowanie producentom notebooków zestawów składających się z procesora i karty graficznej DG1. Jeśli dział księgowy nie zaszaleje z ceną, to pozycja najtańszych układów graficznych Nvidii zostanie poważnie zagrożona—a jednocześnie użytkownicy nie będą musieli już wybierać pomiędzy wysokonapięciowym procesorem z kiepską grafiką a niskonapięciowym słabiakiem oferującym przyzwoite iGPU, aka Ice Lake.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)