Netflix: House of Cards odtworzysz też w Firefoksie na Linuksie
Mogłoby się wydawać, że usługi online, które uruchamiane są w przeglądarkach internetowych skończą z ograniczeniami dotyczącymi systemu operacyjnego czy samych przeglądarek. Niestety, nie zawsze tak jest. Użytkownicy Linuksa, którzy chcieli korzystać z oferty seriali i filmów Netflixa, byli ograniczeni tylko do Google Chrome.
Wsparcie dla Google Chrome nie oznaczało, że wszystkie przeglądarki bazujące na Chrome pozwolą na korzystanie z Netflixa. Użytkownicy Linuksa musieli korzystać z „poprawnej” wersji przeglądarki, czyli takiej ze wsparciem dla Encrypted Media Extensions (EME).
Osoby korzystające z Linuksa to specyficzna grupa, nie brakuje w niej użytkowników dbających o swoją prywatność. Unikają oni dzielenia się informacjami o swoich upodobaniach z dużymi korporacjami. W związku z tym, niezbyt chętnie sięgają po Google Chrome. Musieli jednak to robić, jeśli chcieli korzystać z biblioteki Netflixa. Musieli – ale już nie muszą. Teraz będą mogli robić to także z poziomu Firefoksa.
Netflix wydał komunikat o rozszerzeniu wsparcia na Linuksie. Przeczytamy w nim, że Linux oficjalnie wspierany jest od końca 2014 roku, ale poprawność działania zapewniona była tylko na Chrome. Jednak od wczoraj również użytkownicy Firefoksa mogą korzystać z oferty Netflixa. Osoby nie przepadające za Chrome, nie będą musiały specjalnie uruchamiać tej przeglądarki, by móc obejrzeć ulubiony serial.
Oczywiście najwygodniejsza byłaby natywna aplikacja, ale nie wszystko naraz, może zobaczymy ją w przyszłości. To jak najbardziej możliwe, w końcu chociażby aplikację Spotify już znajdziemy w wersji na Linuksa.