O tym nie mówi Elon Musk. Twitter zazdrości YouTube

Elon Musk najwyraźniej zmienił strategię dotyczącą Twittera. Aplikacja ma być dobra na każdą internetową okazję, a do tego potrzebne są jej funkcje, które przetestowała już konkurencja. Szyfrowanym połączeniem godnym komunikatorów towarzyszyć będą także nowe funkcje wideo.

Twitter w rękach Elona Muska miał zostać gruntownie posprzątany. Skończyło się na Twitterze Blue, za które niewielu chce płacić. Okazuje się, że ekscentryczny przedsiębiorca nie powiedział ostatniego słowa, bo remontuje swoją społecznościową zabawkę. Oprócz funkcjonalności komunikatora, Twitter dostanie też wszystko, co najlepsze z YouTube.

Informacja o nowych funkcjach Twittera pochodzi od pracowników serwisu. Dostarczyła jej Andrea Conway, jedna z projektantek serwisu, dzieląc się ze światem swoją ekscytacją dotyczącą multimediów na Twitterze.

Umieszone w tweecie zdjęcie przedstawia nieznane dotychczas menu. Pozwala ono na udostępnianie treści, ale także na wyświetlanie napisów, korektę prędkości odtwarzania oraz pobieranie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To jednak nie wszystko. Z komentarzy wynika, że Twitter dostanie także rozwiązania znane z YouTube. Opublikowane filmy będzie można odtworzyć w różnych rozdzielczościach i wyświetlać w dodatkowym oknie (funkcja obrazu w obrazie).

Nowe funkcjonalności nie zostały oficjalnie potwierdzone przez platformę. Milczy na ich temat także twitterowe konto Elona Muska i trudno ocenić jaki mają cel. Są jednak prawdopodobne. Twitter ograniczony do krótkich wiadomości tekstowych kiepsko radzi sobie ze zdobywaniem użytkowników.

W mediach społecznościowych w cenie są multimedia, czego najlepszym przykładem jest Tik Tok i YouTube. Czy jednak kolekcjonowanie kolejnych funkcji bez żadnego sensownego pomysłu na nowości jest słuszną drogą nie jest pewne.