OSv: nowy system operacyjny wyprze Linuksa z chmur?

18.09.2013 13:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Linux na dobre zdominował świat chmur obliczeniowych. Zarównoelastyczność licencjonowania, jak i możliwości konfiguracyjnelinuksowych serwerów wirtualnych uruchamianych w chmurze sprawiły, żeponad 2/3 klientów największych dostawców cloud computing korzystawłaśnie z instancji z pingwinem. To się jednak może niebawem zmienić– stworzony przez izraelskich programistów startup CloudiusSystems zaprezentował właśnie system operacyjny, który może Linuksa zchmur przegonić.Za projektem stoją Avi Kivity, Dor Laor i Benny Schnaider, ludziedość dobrze w linuksowym znani (z przeniesienia hiperwizora KVM dojądra Linuksa), wcześniej pracujący w przejętej przez Red Hata firmieQumranet. Ich najnowszy projekt to napisany w C++11 system operacyjnyo nazwie OSv (Operating System virtualized), którego powstanie jestwynikiem rozczarowania możliwościami obecnie dostępnych OS-ów wzwirtualizowanych środowiskach. [img=cloud]Nic w tym dziwnego – ani Linux, ani FreeBSD, ani też WindowsServer, nie były pisane z myślą o działaniu w takich warunkach. Taksamo też środowiska uruchomieniowe dla aplikacji (np. wirtualnamaszyna Javy) też nie powstawała z myślą o uruchamianiu aplikacji wchmurach. W efekcie wydajność aplikacji uruchamianych w chmurze jestdaleka od ideału. Niezbędne do jej uruchomienia system operacyjny,hiperwizor czy maszyna wirtualna Javy powielają wiele swoich zadań,prowadząc do sporego operacyjnego narzutu.Hasłem przewodnim Cloudius Systems jest zbyt wiele warstw, zamało wartości. Taka myślprzyświecała już programistom podczas przenoszenia KVM do jądraLinuksa – pozwoliło to na używanie hiperwizora bez jegowłasnych mechanizmów zarządzania pamięcią czy planisty, przerzucenieich zadań na mechanizmy jądra. Uproszczenia architektury OSv wiążąsię przede wszystkim z porzuceniem mechanizmów izolacji i ochronyaplikacji, które były w Linuksie i innych systemach operacyjnychniepotrzebnie duplikowane – zajmował się tym zarówno OS, jak iwirtualna maszyna Javy. Podobnie było też z systemowym planistą,śledzącym zachowanie wielu wątków należących do poszczególnychaplikacji, mimo że było to faktycznie duplikowanie pracy hiperwizora.Nikt jednak praktycznie niewykorzystuje wirtualnych serwerów tak, jak maszyn fizycznych. Zwykleuruchamia się na nich tylko jedną aplikację (np. serwer WWW), inneaplikacje (np. serwer baz danych) uruchamiając w odrębnych maszynach.Fizyczny serwer, na którym działa zarządzający wirtualizacjąhiperwizor, marnuje wówczas mnóstwo cykli procesora na utrzymanietych wszystkich wzajemnie duplikujących się mechanizmów.SystemOSv kończy z tym marnotrawstwem. Nie uruchomi się go na fizycznymkomputerze – działa obecnie w maszynach wirtualnych Xen, KVM ijako instancje Amazon EC2, w przyszłości pojawić się ma też wsparciedla hiperwizora VMware. Jego jądro jest napisane od podstaw, bezzapożyczeń z innych systemów. Cały stos sieciowy przejęto z FreeBSD,a jako system plików wykorzystywany jest znakomity ZFS (ten kod teżpochodzi z FreeBSD). Mechanizmy jądra OSv wykrywająobecność wirtualnej maszyny Javy (dostępna jest już wersja JVMzoptymalizowana dla OSv), by w razie potrzeby oddać jej w całościzarządzanie pamięcią – jak wyjaśniają twórcy systemu, zarównoLinux jak i Windows w takich scenariuszach wciąż robią tosamodzielnie, mniej efektywnie, niż może zrobić to JVM. Oczywiściemożna w systemie uruchamiać nie tylko aplikacje w Javie, ale też winnych statycznych i dynamicznych językach, wspierany jest obecniem.in. Python, Ruby i JavaScript/Node.js. Poza JVM można takżeuruchamiać aplikacje napisane w C (pod warunkiem spełnienia pewnychwymogów formalnych, np. aplikacja taka musi być jednoprocesowa).Efekt jest spektakularny: dla niektórych benchmarków i aplikacji (np.SpecJVM) nowy system operacyjny jest nawet czterokrotnie szybszy odLinuksa.Wielką zaletą nowego systemu mabyć też prostota w jego zarządzaniu. Konfiguracja sprowadza się doustalenia kilku parametrów w jednym pliku, a potem na jego podstawiemożna wdrażać dowolną liczbę wirtualnych serwerów. Jak określają totwórcy systemu, ma to być OS, który nie przeszkadzaadministratorom, dzięki któremumożna będzie wyjść poza branżową praktykę jednego admina na czterymaszyny wirtualne. OSv dostępny jest na wolnejlicencji BSD, gdyż jak twierdzą autorzy, w tych czasach tylko opensource może być wiarygodne, w wersji na architekturę x86. Niebawem masię jednak też pojawić wersja dla ARM, a potem może i dla innycharchitektur sprzętowych. Zainteresowanie współpracą z Cloudius Systemzadeklarowali już deweloperzy takich projektów jak Hadoop, MongoDBczy Cassandra. Komercyjne wsparcie techniczne będzie dostępne od pierwszego kwartału 2014 r.Więcej informacji o OSv znajdziecie w oficjalnejprezentacji systemu.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Komentarze (33)