Skan tęczówki to wygodna metoda uwierzytelniania w Samsungu Galaxy Note 7
Koreańczycy pokazali już swoje najnowsze dziecko – Galaxy Note 7. Smartfon Samsunga został wyposażony w najnowsze technologie i wydajne podzespoły. Jedną z nowości, które przyciągają największą uwagę, jest wbudowany skaner tęczówki oka. Nowy model z linii Note to bowiem pierwsze urządzenie ze stajni południowokoreańskiej firmy z tym komponentem.
05.08.2016 | aktual.: 07.08.2016 18:37
Do wcześniejszych zabezpieczeń – symbolu rysowanego na ekranie, kodu PIN oraz czytnika linii papilarnych, dołączył skaner tęczówki. Nie musimy już dotykać smartfonu w celu potwierdzenia swojej tożsamości. Teraz weryfikacja odbywa się już w momencie spojrzenia na urządzenie. Z pierwszych opinii wynika, że Samsungowi udało się stworzyć dobrze działający mechanizm.
Mechanizm Samsunga podczas skanowania tworzy matematyczny opis struktury tęczówki. Przypominamy, że podobnie jak w przypadku odcisku palców, każdy ma własny, wyjątkowy wzorzec. Nie zyska więc dostępu do Galaxy Note 7 nikt, kto nie ma takich oczu jak nasze. Należy jednak pamiętać, że mamy do czynienia z bardzo wrażliwymi danymi o użytkowniku. Ich wyciek to katastrofa, o ile zmiana hasła jest łatwa, zmiana odcisków palców teoretycznie możliwa, to ze zmianą tęczówki jest już naprawdę kiepsko. W związku z tym Samsung skorzystał z szyfrowania biometrycznej informacji, stosując w tym celu swoją bezpieczną platformę KNOX.
W Galaxy Note zastosowana została odpowiednia kamera, której zadaniem jest rozpoznanie budowy oka użytkownika. Wykorzystuje ona specjalny filtr do stworzenia obrazu i późniejszego rozpoznania tęczówki. Odbite obrazy tęczówek uzyskiwane są dzięki drugiemu sensorowi – emiterowi podczerwieni, znajdującemu się po drugiej stronie głośnika do rozmów. W gorszych warunkach z pomocą przychodzi światło emitowane przez wyświetlacz Galaxy Note 7.
Wraz z technologią skanowania tęczówki, Samsung w Galaxy Note 7 wprowadził Secure Folder. W nim możemy przechowywać prywatne dane i aplikacje. Specjalny folder zabezpieczymy jedną z dostępnych metod weryfikacji tożsamości, w tym również z wykorzystaniem skanera tęczówki. Rozwiązanie pod względem interfejsu przypomina KNOX-a, którego mogliśmy już znaleźć w poprzednich urządzeniach Samsunga.
Korzystanie ze skanera tęczówki wydaje się być metodą wygodniejszą od obecnych rozwiązań. Tylko czy wszyscy będą chętni oddać kolejne dane Samsungowi? W końcu firma wie naprawdę sporo o użytkownikach swoich smartfonów, a teraz oprócz odcisku palca, zyska także dostęp do skanów tęczówki oka.