Uruchomił Linuksa na 30‑letnim procesorze. Działa bez zarzutów
Twórca Action Retro uruchomił Tiny Core Linux 16.2 na procesorze Pentium z 1994 r. i pokazał, że system da się używać.
Linux znany jest tego, że jest "lekkim" systemem operacyjnym. Action Retro sprawdził, jak nisko można zejść ze specyfikacją. Celem było uruchomienie współczesnej dystrybucji na 133 MHz CPU zwanym Pentium 75. Brzmieć to może jak podróż do przeszłości. Próba jednak zakończyła się sukcesem.
Tiny Core Linux okazał się naturalnym wyborem. Dystrybucja zajmuje ok. 23 MB i w wersji 16.2 pozostaje bardzo lekka. Projekt jest zaprojektowany do działania na niemal każdym sprzęcie, co potwierdził Action Retro pokazało w swoim filmiku w serwisie YouTube.
Tiny Core Linux, 128 MB RAM i internet
Tiny Core działa, pobierając wszystko, o co poprosi użytkownik, umieszczając to w pamięci RAM i uruchamiając wszystko z tego miejsca. Komputer używany przez Action Retro miał tylko 8 MB pamięci RAM. Twórca zaktualizował komputer do 128 MB RAM, aby móc wygodnie przechowywać wszystko, co było dalej potrzebne.
Komputer posiadał napęd CD-ROM, ale miał problemy z odczytem płyt. Rozwiązaniem było wgranie bootloadera Plop Boot Manager i uruchomienie Tiny Core z dyskietki. System wystartował i działał bez większych błędów.
Nie tylko start. Jest sieć i narzędzia
Żeby pokazać użyteczność, Action Retro połączył komputer z internetem. Następnie pobrał neofetch i wyświetlił specyfikację maszyny z poziomu systemu. To praktyczny dowód, że nie chodzi wyłącznie o ekran logowania.
Wydajność oczywiście nie dorównuje współczesnym komputerom. Aplikacje ładują się wolniej, reakcje bywają ospałe. Mimo to całość pozostaje używalna, zwłaszcza przy zadaniach tekstowych i prostych operacjach systemowych.
Aleksandra Dąbrowska, dziennikarka Wirtualnej Polski