War Thunder stawia na e‑sport, a nowa gra Crossout na walkę aut #IEM2016
06.03.2016 10:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przy okazji finałów IEM 2016 po raz kolejny o swoich projektach chętnie opowiadało Gajin Entertainment. Dobrze znany już naszym czytelnikom Alexander Trifonov z dumą chwalił się działaniami, mającymi na celu uczynienie bezpłatnej gry War Thunder mały e-sportowy fenomen, na razie w ramach własnej ligi Thunder League. Przedsięwzięcie, które tak naprawdę finansowali sami fani projektu, przyciągnęło do niego bardzo wielu nowych miłośników cyfrowych wojennych zmagań. Nie zostanie to więc porzucone.
Nawet pomimo faktu, że troszkę podzielono uwagę. Pod koniec roku z rozpędem na rynek produkcji Free-2-Play wjedzie Crossout, czyli sieciowe walki uzbrojonych po dach, samodzielnie zaprojektowanych pojazdów, włącznie z podobnymi do czołgów. Tytuł jest w fazie wczesnych testów i z tygodnia na tydzień wiele się w nim zmienia. Z ciekawszych opcji, które zostaną wprowadzone na dniach, to projektowanie własnej fortecy na kółkach i wystawiania jej do samodzielnych potyczek z całymi zastępami śmiałków, chcących ją zniszczyć. Naturalnie w zamian za odpowiednie nagrody.