Włamanie do systemu Ubiquiti. "Nie wiemy, czy ktoś dostał się do bazy i danych klientów"

Włamanie do systemu Ubiquiti. "Nie wiemy, czy ktoś dostał się do bazy i danych klientów"

Ubiquiti zachęca do zmiany hasła po włamaniu, fot. Pixabay
Ubiquiti zachęca do zmiany hasła po włamaniu, fot. Pixabay
Oskar Ziomek
12.01.2021 08:50, aktualizacja: 12.01.2021 09:26

Użytkownicy usług i produktów firmy Ubiquiti znanej głównie z tworzenia urządzeń sieciowych do zdalnego zarządzania, zachęcani są do zmiany haseł po tym, jak osoby trzecie włamały się na serwer z firmowymi danymi – informuje ZDNet. Do klientów trafiają e-maile, w których cała sytuacja jest tłumaczona, ale nie wszystko na tym etapie jest jasne. Ubiquiti przyznaje, że w tym momencie po prostu nie ma pewności, czy ktoś odczytał dane klientów i mógł je przejąć.

Z wiadomości wynika, że producent jest świadomy "nieautoryzowanego dostępu do części swoich systemów hostowanych u zewnętrznego dostawcy", ale poza tym sprawa nie jest jeszcze wyjaśniona. Obecnie nie ma dowodów na to, by ktoś zyskał w efekcie dostęp do prywatnych kont użytkowników Ubiquiti. Mimo to, producent profilaktycznie zaleca zmianę hasła – także w innych serwisach, jeśli użytkownik stosował analogiczną kombinację.

Producent tłumaczy, że "nie jest świadomy, by osoby trzecie zdobyły dostęp do bazy z danymi klientów, ale nie może wykluczyć, że dane te ujrzały światło dzienne". Ostrzega więc, że wśród nich mogły znajdować się między innymi imiona, adresy e-mail, numery telefonów, adresy zamieszkania oraz zaszyfrowane hasła do kont (a mowa o haszowaniu z solą).

W krótkiej wiadomości Ubiquiti zachęca także do włączenia uwierzytelniania dwuetapowego, dzięki któremu dostęp do kont (nawet w przypadku hipotetycznego wycieku loginu i hasła) nie będzie bezproblemowy. 2FA można dziś stosować podczas logowania do znakomitej większości usług największych dostawców – jak je włączyć w przypadku Facebooka czy Twittera dowiecie się z naszego poradnika.

Warto mieć na uwadze, że ewentualnie wykradzione dane klientów po włamaniu, to w tym przypadku nie tylko szansa dla hakerów do manipulacji przy cudzych sieciach komputerowych ze zdalnym zarządzaniem, ale także "produkt" mający swoją wartość na czarnym rynku. Komplet informacji o konkretnej osobie to bezcenny pakiet dla oszustów, którzy mogą wykorzystywać te dane do szeregu innych przestępstw czy choćby phishingu.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)