Wpisujesz PIN? Zrób to umiejętnie
W dzisiejszych czasach mamy do czynienia z wszechobecnymi kamerami, smartfonami z aparatami i ciekawskimi spojrzeniami innych. Każda osoba powinna być świadoma, że wpisując swój PIN w telefonie lub bankomacie, może być obserwowana. Zjawisko to jest znane jako "shoulder surfing".
Shoulder surfing to pojęcie pochodzące z języka angielskiego, które można przetłumaczyć jako podejrzenie ekranu przez ramię. Jest to prosta metoda stosowana przez osoby, które nie wykorzystują zaawansowanych sposobów socjotechnicznych ani cybernetycznych do uzyskania danych uwierzytelniających innych ludzi.
Najważniejszym elementem tej techniki jest obserwowanie innej osoby i zwracanie uwagi na kombinacje znaków, które wpisuje. W sytuacji, gdy hasła i PIN-y są powszechnie używane w miejscach publicznych, łatwo jest stać się ofiarą takiego ataku, a później stracić pieniądze po tym, jak oszust wejdzie w posiadanie naszej karty.
Każdy z nas powinien zdać sobie sprawę, że w wielu sytuacjach nasze hasła mogą być po prostu podglądane. Dotyczy to zarówno telefonu, aplikacji bankowych, jak i PIN-ów do bankomatów czy kodów używanych przy domofonach w drzwiach wejściowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aby zmniejszyć ryzyko kradzieży hasła tym sposobem, należy być czujnym i w miarę możliwości zasłaniać klawiaturę drugą ręką podczas wpisywania danych. Należy uważać nie tylko na ludzi stojących obok, ale także na tych, którzy mogą nas obserwować poprzez odbicie w witrynie sklepowej lub z innego piętra, co jest szczególnie istotne podczas logowania do aplikacji bankowej w miejscach publicznych.
Aby zredukować ryzyko ujawnienia PIN-u bądź hasła przez shoulder surfing, warto rozważyć inne metody uwierzytelniające w telefonie. Biometria może być szczególnie pomocna. Korzystając z czytnika linii papilarnych lub rozpoznawania twarzy, nie dajemy złodziejowi szans na odczytanie naszego PIN-u.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl