Wybierasz się na Intel Extreme Masters do Katowic? To warto wiedzieć przed wyjazdem

Wybierasz się na Intel Extreme Masters do Katowic? To warto wiedzieć przed wyjazdem

Wybierasz się na Intel Extreme Masters do Katowic? To warto wiedzieć przed wyjazdem
Krzysztof Fiedor
14.02.2017 19:52, aktualizacja: 14.02.2017 21:57

Katowicki Spodek już od kilku lat gości uczestników finałowych rozgrywek Intel Extreme Masters. Po raz pierwszy w historii tegoroczne finały podzielono na dwa weekendy. Finałowy turniej w League of Legends odbędzie się 25 i 26 lutego, czyli za niespełna dwa tygodnie. W kolejny weekend, czyli 3-5 marca, odbędą się finały w Counter Strike: Global Offensive i Starcraft II. Dodatkowo w tym czasie na terenie Międzynarodowego Centrum Kongresowego trwać będą targi IEM Expo, gdzie na stoiskach partnerów wydarzenia będzie można zobaczyć nowości z rynku IT oraz wziąć udział w atrakcjach przygotowanych przez wystawców. Przewiduje się, że w tym czasie miasto odwiedzi grubo ponad 100 tysięcy ludzi żądnych cyfrowych igrzysk. Oto kilka porad, które pomogą Wam zaoszczędzić czas i pieniądze w podróży jak i już miejscu.

Po pierwsze bilet

Tak jak w latach ubiegłych wstęp do Spodka jest darmowy. Jest tu jednak pewien haczyk. Chętnych na darmowe wejście jest naprawdę sporo. Kolejki do wejścia ustawiają się już w środku nocy. Aby dotrwać do momentu wejścia na obiekt, trzeba się uzbroić w anielską wręcz cierpliwość. Czas oczekiwania to minimum kilka godzin. Niestety ograniczona pojemność miejsca wymusza na organizatorach kontrolę liczby osób przebywających osób na terenie Spodka i MCK. W pierwszej kolejności wpuszczani są posiadacze biletów wczesnego wstępu. I tak bilet jednodniowy na pierwszy weekend (25-26 lutego) kosztuje 49 zł, a dwudniowy 79 zł. Jest jeszcze opcja Premium, kosztująca 375 zł, w ramach której otrzymamy dodatkowo zestaw gadżetów ufundowany przez partnerów IEM i gwarancję miejsca siedzącego na widowni w Spodku.

Bilet jednodniowy na drugi weekend (3-5 marca) kosztuje 60 zł, karnet na wszystkie trzy dni to wydatek 150 zł. Tu jest też wersja Premium, gdzie otrzymamy dodatki w postaci gadżetów IEM i gwarancję miejsca do siedzenia. Za te luksusy bądźcie gotowi zapłacić 500 zł.

Obraz

Jeśli myślicie, że to drogo, to bez obaw. Jest jeszcze opcja God Mode, za 4 tys zł. Ci, którzy zdecydują się zapłacić za wejście na IEM wielokrotność płacy minimalnej w Polsce, dostaną w cenie karnet na drugi weekend, gwarantowane miejsce siedzące na widowni, gadżety, trzy noclegi w hotelu Monopol oraz wstęp do strefy VIP z cateringiem. Choć oficjalna sprzedaż biletów została zakończona na stronie TicketPro, można jeszcze wyhaczyć pojedyncze wejściówki. Jeśli się nie uda, pozostaje brać udział w licznych konkursach, w których do wygrania są bilety na pojedyncze dni imprezy.

Noclegi

Dla przybyszów z daleka najważniejszym punktem będzie zapewnienie sobie noclegu. Najłatwiej będzie znaleźć miejsce w hotelu, jednak koszt pojedynczego noclegu może w tym czasie przyprawić o zawrót głowy. Jeśli macie rodzinę lub znajomych mieszkających na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, którzy Was przenocują, to macie niebywałe szczęście. Pozostali muszą się rozejrzeć za hotelem lub hostelem.

Niekoniecznie musi to być samo centrum Katowic. Wystarczy sprawdzić ofertę w AirBnB lub na jednej z wyszukiwarek, choćby trivago.pl, ze szczególnym uwzględnieniem miejscowości wokół Katowic, tj. Chorzowa, Siemianowic Śląskich, Sosnowca, Mysłowic czy Tych. Tylko nieco dalej są duże ośrodki jak Zabrze, Bytom czy Gliwice. W całym okręgu miejsce do spania w rozsądnej, nie przekraczającej 100 zł za dobę cenie z pewnością się znajdzie. Nie musicie się też martwić o dojazd do samego Spodka. Transport zbiorowy na terenie GOP działa bardzo sprawnie i nie jest jakoś szczególnie kosztowny, podróże nim ułatwi aplikacja Transportoid.

Transport

Do Katowic dojechać nie jest trudno. Miasto jest bardzo dobrze skomunikowane z resztą kraju i możemy wybierać spośród wielu środków transportu. Całkiem wygodnie dojedziemy pociągiem InterCity. Przejazd z Warszawy do Katowic w drugiej klasie kosztuje niecałe 50 zł. Z Wrocławia dojedziemy za 33 zł. Czas trwania podróży to od 2 do 3 godzin z hakiem. Nieco gorzej wygląda przejazd z północy kraju. Ze Szczecina za bilet zapłacimy około 60 złotych, jednak czas przejazdu wydłuży się do prawie 8 godzin.

Dla wielu całkiem rozsądnym wyborem będzie PolskiBus. Koszt przejazdu z Warszawy to około 25 złotych, z Wrocławia tylko 15 zł. Informacje o podróżach busami znajdziecie np. przez aplikację e-Podróżnik.

Oczywiście najwygodniej będzie przyjechać autem. Jeśli masz samochód, z pewnością znajdziesz chętnych do partycypacji w kosztach paliwa na wyjazd do Katowic. Jeśli nie masz samochodu, to nie jest szczególny problem. W obu przypadkach pomocna będzie aplikacja BlaBlaCar, która pomoże w skojarzeniu osób wybierających się na Intel Extreme Masters. Największym problemem, z którym kierowca spotka się na miejscu w centrum Katowic, to wolne, bezpłatne miejsce parkingowe. W jego znalezieniu pomóc może Parkopedia.

Obraz

Po Katowicach i okolicznych miastach można poruszać się transportem komunikacji zbiorowej. Bilet godzinny na tramwaj czy autobus to wydatek niespełna 5 zł. W ramach jednego biletu poruszamy się po całej konurbacji górnośląskiej, ograniczeniem jest tylko czas przejazdu, 60 minut. Tu spokojnie, w sobotę czy niedzielę (dni w których odbywa się IEM) to wystarczający czas na dotarcie do Spodka. Jeśli nie orientujecie się w mieście, na ratunek przyjdzie aplikacja jakdojade. Dodatkowo pełny plan komunikacyjny znajduje się na stronie Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP.

Coś na ząb

Organizatorzy Intel Extreme Masters zapewniają dostęp do strefy gastro na terenie imprezy. Niestety, jak to zwykle bywa przy tej liczbie odwiedzających (w zeszłym roku było to ponad 100 tys. ludzi), punktów gastronomicznych jest zdecydowanie za mało. Nawet dość wygórowane ceny i czas oczekiwania na zamówienie liczony w godzinach nie odstraszają głodnych tłumów. Tu warto wyjść z własną inicjatywą. Kilka kanapek w plecaku nie powinno wzbudzić podejrzeń ochroniarzy pilnujących wejścia do Spodka, tak samo jak jakieś batoniki czy inne przekąski. Ważne jest, aby nie paradować z kanapką w łapie po Spodku czy MCK, na konsumpcję zostały wyznaczone specjalne miejsca gdzie spokojnie się posilimy.

Oczywiście możemy też skorzystać z okolicznych pizzerii, restauracji czy innych lokali gastronomicznych. To jednak wymaga wyjścia poza obiekt, na którym odbywa się impreza. To rozwiązanie preferowane na koniec dnia, kiedy już będziemy opuszczać Spodek. Na koniec warto się jeszcze zapoznać z aplikacjami pyszne.pl czy pizzaportal, za pomocą których zamówimy ulubione danie nawet do hotelu. W uwagach wystarczy podać numer pokoju :)

Na koniec

Dla tych, którzy pojawią się w Spodku w drugi weekend (3-5 marzec), organizator udostępni aplikację mobilną z rozpiską najważniejszych wydarzeń towarzyszących oraz rozkładem stoisk partnerów, zarówno w Międzynarodowym Centrum Kongresowym jak i na terenie Spodka. Aplikacja już niebawem dostępna będzie w sklepie Googla. Dla tych natomiast, którzy nie wybierają się na finały 11 sezonu Intel Extreme Masters pozostaje śledzić relację na dobrychprogramach oraz oglądać transmisje pojedynków na Twitchu, Yahoo i Hitboxie. Partnerami tegorocznych finałów są Intel, HyperX, Gillette, GFUEL, Kinguin i Acer.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)