Żabka sklepem przyszłości? Powstał koncept bezobsługowego marketu

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 zmieniła podejście klientów do robienia zakupów. Wiele osób robi je zdalnie z dostawą do domu lub odbiorem w sklepie. Innym rozwiązaniem są sklepy bezobsługowe. Taki pomysł wpadł również do głów właścicieli marki Żabka.

Ewolucja zakupów w Żabkach to dwa odmienne scenariusze. Pierwszy z nich to znany już sposób dokonywania zakupów w modelu "zamów i odbierz". Pod koniec maja 2021 roku w Żappce (aplikacji marki Żabka) zostaną wprowadzone zmiany w regulaminie, które zakładają umożliwienie klientom korzystanie z nowej opcji.

Za pośrednictwem aplikacji Żappka, konsumenci będą mogli wybrać i kupić produkty dostępne w sklepie. Płatność będzie odbywała się za pośrednictwem karty podpiętej w aplikacji. Podobne rozwiązania stosują także inni dostawcy, jak choćby Glovo czy Frisco.

Po opłaceniu zamówienia, klient będzie mógł udać się do wybranego sklepu i odebrać zamówienie, które będzie już na niego czekało. Nie ma informacji na temat dowozu zakupów do konsumenta, co proponuje konkurencje. Zakupy z Biedronki dowiezie nam kurier Glovo, natomiast z Frisco kurier firmowy. Brakuje też słowa na temat ograniczeń w wielkości zakupów – dla porównania w przypadku Glovo ostrzeżenie wyskakuje, gdy zamawiane zakupy mogą być zbyt duże lub ciężkie do przewozu skuterem czy rowerem.

Bezobsługowy market, czyli model przyszłości

Jeśli klient nie będzie chciał zamawiać zakupów przez aplikację, będzie mógł udać się fizycznie do Żabka Store, w którym nie będzie obsługi. Właściciele marki określają taką koncepcję jako "sklep Nano".

W sklepach mają znajdować się kamery i czujniki podłączone do zaawansowanego systemu informatycznego, co ma zapewnić wyeliminowanie potencjalnych kradzieży lub pomyłki czy oszustwa związane z płatnościami za zakupy. Przykładowo – jeśli ktoś będzie chciał zeskanować kod z tańszego produktu, wsadzając do koszyka droższy, system może to wykryć.

Autonomiczne sklepy Żabki przechodzą obecnie fazę testów na pracownikach i współpracownikach sieci. Koncept sklepu Nano jest tworzony w porozumieniu z amerykańską firmą AiFiKoncept zajmującą się rozwiązaniami segmentu sztucznej inteligencji. Co najciekawsze – w Żabce przyszłości nie spotkamy pracowników, a przecież może być to konieczne w przypadku awarii lub pomocy niektórym konsumentów.