Firefox Accounts: synchronizacja niczym w Chrome, tylko z lepszą ochroną prywatności

Firefox Accounts: synchronizacja niczym w Chrome, tylko z lepszą ochroną prywatności

10.02.2014 11:48

Dla osób korzystających z wielu komputerów w różnychmiejscach, Google Chrome było dotąd przeglądarką oferującąnajwięcej. Wygodny system zarządzania profilami użytkownika wraz zmechanizmem synchronizacji, który po podaniu loginu i hasłapozwalał na przeniesienie wybranych ustawień na świeżą instancjęChrome i regularne uzgadnianie stanu uruchomionych przeglądarek (np.zapisanych zakładek czy haseł). Firefox, główny konkurent Chrome,też miał swoją usługę synchronizacji, pod względem ochronyprywatności lepszą niż to, co oferowało Google, ale… z jakiegośpowodu nie zdobyła ona wśród użytkowników przeglądarki Mozilliwiększej popularności. Brakowało tej znanej z Chrome'a prostoty.

Firefox Sync, znany na początku jako Mozilla Weave, zadebiutowałjuż w 2007 roku jako przeglądarkowe rozszerzenie, pozwalająceużytkownikom współdzielić historię, hasła, zakładki,rozszerzenia i listę ostatnio otwartych kart. By do takiegowspółdzielenia mogło dojść, konieczne było sparowanieuruchamianych przez użytkownika przeglądarek – na pierwszej znich musiał wygenerować unikatowy kod, który wpisać trzeba byłow kolejnych, synchronizowanych instancjach.

Obraz

Dane Firefox Sync przechowywane były na serwerach Mozilli(podobnie jak dane Chrome przechowywane były na serwerach Google),zaszyfrowane tak, by strony trzecie, włącznie z Mozillą, nie mogłymieć do nich dostępu. W przeciwieństwie jednak do Google'a każdymógł przygotować własnyserwer synchronizacji – wystarczyła do tego niewielkaserwerowa instancja Linuksa z Pythonem i bazą SQLite. Ta zaletajednak przemawiała tylko do power-userów i korporacyjnychadministratorów – Zwykły Użytkownik (ZU) coraz częściejwybierał Chrome ze względu na wygodę.

Wraz z wersją 29 Firefoksa, która pojawiła się właśnie wkanale wydawniczym Aurora. debiutuje jednak nowy mechanizmsynchronizacji Firefoksa, niekompatybilny z dotychczasowym, za to wdużym stopniu nawiązujący do rozwiązań wypracowanych przezGoogle. We wpisie na blogu Mozilli przeczytać możemy: choćpracowaliśmy nad zaoferowaniem atrakcyjnych usług, dającużytkownikom i programistom kontrolę nad ich doświadczeniem Webu,nigdy nie mieliśmy prostej metody do zalogowania się do tychwszystkich zintegrowanych usług na wszystkich naszych produktach.

Tak właśnie zapowiedzianezostało Firefox Accounts (Konta Firefoksa), które podobnie jak wChrome, pozwolą użytkownikom na zalogowanie się w Firefoksie doswojego konta i automatyczne uzgodnienie jego stanu z danymiprzechowywanymi na serwerze Mozilli (a w przyszłości, także nawłasnym serwerze synchronizacji). Rozwiązanie działa zarówno nadesktopowym Firefoksie dla Windows, Linuksa czy OS-a X, jak i naandroidowym Firefox Mobile czy telefonach z Firefox OS-em.

O Accounts można myśleć jako ometa-usłudze, koordynującej synchronizacje usług niższego rzędu.Jedyną obecnie działającą w ramach Accounts usługą jest właśnieodnowiony Sync, ale niebawem w ten sposób obsługiwany ma być teżFirefox Marketplace, usługa lokalizacji urządzeń Where's My Fox –i wiele więcej.

Użytkownicy stabilnego Firefoksaz Accounts zapoznają się najpewniej 29 kwietnia, kiedy to zostaniewydany Firefox 29. Będzie to wydanie bardzo znaczące, gdyżprzyniesie ambiwalentnieoceniany przez społeczność nowy interfejs użytkownikaAustralis. Można sądzić, że Firefox Accounts spotka się zeznacznie bardziej przychylnym przyjęciem, gdyż przynosi to, coużytkownicy lubią w Chrome, w znacznie bardziej dbającym oprywatność wydaniu.

Jeśli jesteście zainteresowanisprawdzeniem Firefox Accounts i interfejsu Australis, to zapraszamydo pobrania najnowszej kompilacji Aurora z serweraFTP Mozilli.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)