Moz://a w pasku adresowym robi zamieszanie – Safari nie wie o co chodzi, a reszta wyszukuje

Moz://a w pasku adresowym robi zamieszanie – Safari nie wie o co chodzi, a reszta wyszukuje

Moz://a w pasku adresowym robi zamieszanie – Safari nie wie o co chodzi, a reszta wyszukuje
20.01.2017 18:29

Nowe logo Mozilli moz://i wywołało spore zainteresowanie wśródinternautów. Nie tylko dlatego, że jest osobliwą grą nazwyFundacji ze znakami wykorzystywanymi w oznaczaniu protokołówinternetowych. Zobaczcie sami, jak działa to w pasku adresowymróżnych przeglądarek.

Obraz

Microsoft Edge uznaje ciąg moz://a za zapytanie do wyszukiwarkiBing (interpretowane jako „morza”). Dla Chrome to też zapytanie– tyle że wyszukiwarka Google zorientuje się, o co chodzi iprzedstawi nam adekwatne wyniki wyszukiwania (a potem Microsoftbędzie się dziwił, że poza USA z Binga nikt nie korzysta). DlaFirefoksa – no cóż, to zależy, ale też generalnie ciągzostanie potraktowany jako zapytanie do wyszukiwarki. Dziwnie robisię za to w Safari. Przeglądarka Apple’a zakłada, że ma oto doczynienia z jakimś protokołem moz://, prowadzącym do zasobu a, inie bardzo wie, co z tym zrobić (jest to chyba najbardziej zgodne ze standardami zachowanie).

Obraz

Wyniki wpisywania nowego logo w pasek adresowy przeglądarek natyle poruszyły deweloperów, że pojawił się na Bugizilli nowywątek, wzywający producenta Firefoksa do wspierania moz://i,gdy trafi do paska adresowego. Pomysłodawca zauważa, że terazwiele osób spróbuje wpisać moz:// do paska adresowego. A przecieżmoże działać to ciekawiej, aż się prosi o jajo wielkanocne.

Pomysł najwyraźniej chwycił, proponuje się np. aby moz: stałosię uchwytem protokołu przekierowującego do ustalonych stronwłasnych Firefoksa. Coś takiego przecież od dawna mamy w GoogleChrome, gdzie funkcjonuje około 60 wewnętrznych adresów stron,zaczynających się od chrome://.

Konserwatystom, którym wydaje się, że logo nie jest czymś, copowinno być wpisywane do paska adresowego, możemy tylkoprzypomnieć, że to rok 2017 i pasek adresowy dawno przestałistnieć w swojej czystej formie. Ludzie traktują go jak polewyszukiwania, oczekując sensownych wyników, cokolwiek tam nieumieszczą, nawet jeśli będzie to jakieś emoji, a co dopiero logoskonstruowane tak, by udawać nowy protokół internetowy. W każdymrazie – coś z tym Mozilla będzie musiała zrobić.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (56)