Przeglądarkowe torrenty otwierają drogę do niecenzurowalnych stron i eksploracji Galaktyki

Przeglądarkowe torrenty otwierają drogę do niecenzurowalnych stron i eksploracji Galaktyki

Przeglądarkowe torrenty otwierają drogę do niecenzurowalnych stron i eksploracji Galaktyki
10.10.2016 15:32, aktualizacja: 11.10.2016 08:19

WebTorrent to klient sieciBitTorrent stworzony dla przeglądarek, który bez koniecznościinstalowania jakiegokolwiek oprogramowania pozwala każdemu naswobodną dystrybucję treści. Taka rozproszona sieć pozwalaznacząco obniżyć koszty masowej dystrybucji – i choćby z tegopowodu Netflix zainteresował się ostatnio WebTorrentem.Zastosowania tej technologii zaczynają jednak wykraczać poza prostąwymianę plików. Co powiecie na wygodną w użyciu sieć WWW, któranie potrzebuje serwerów? Ten koszmar cenzorów jest bliskirealizacji dzięki projektowi Web2Web czeskiego programisty MichalaSpicka.

Strona WWW aktualizowana bitcoinami

Michal Spicek nie ukrywa, że główną pobudką jego pracy byławalka z cenzurą. Niejednokrotnie widział, jak pewne grupy interesówdoprowadzały do zlikwidowania popularnych stron internetowych.Zastanawiał się więc, czy można stworzyć taki Web, w którymzlikwidowanie stron nie byłoby łatwe, a tożsamość ichwłaściciela byłaby dobrze chroniona.

Obraz

Oczywiście rozwiązania tej kwestii istnieją od lat,najpopularniejszym jest Freenet, ale trzeba przyznać, że nie zdobyłon zbyt dużej popularności – jest zbyt skomplikowany w użyciudla większości użytkowników. Stworzony przez Czecha Web2Webnie potrzebuje nic poza przeglądarką internetową. Nie musimy miećteż serwera ani zarejestrowanej domeny. Wystarczy otworzyć wprzeglądarce stronęinicjalizacyjną, przygotować własną stronę (póki copowinien to być jeden plik HTML), za pomocą WebTorrenta stworzyćjej plik ziarna i skopiować hash do formularza stronyinicjalizacyjnej.

Co szczególnie ciekawe, taką dystrybuowaną w rozproszony sposóbstronę można aktualizować, tak by pod tym samym adresem pojawiłasię nowa wersja. Nie jest to już jednak takie łatwe, wymaga pewnejznajomości technologii bitcoina. W skrócie mówiąc, należystworzyć nowego torrenta ze zaktualizowaną zawartością, anastępnie hash tego torrenta wpisać w bitcoinową transakcjęwysłaną ze swojego adresu, jako tzw. OP_RETURN, czyli polecenieoznaczające dane jako nieważne, nieistotne dla sieci Bitcoin.Witryna, wypatrując dany adres pod kątem nowych transakcjiwydobędzie nowy hash, pobierze zaktualizowaną treść ztorrentowego roju i zaktualizuje swoją zawartości.

Programista twierdzi, że nie do końca wie, co ludzie moglibyrobić ze stworzonym narzędziem, ale gorąco zapewnia, że jestprzeciwnikiem wszelkich nielegalnych zastosowań. Przyznaje zarazem,że w końcu przyjdzie moment, kiedy dojdzie do nadużycia jegotechnologii – i wtedy okaże się, czy faktycznie jest tak bardzoniezawodna. Póki co zaprasza do obejrzenia przykładowejstrony hostowanej w torrentach. Bez obaw, nie ma na niej nicgorszącego czy nielegalnego, to po prostu klip wideo – pokaz zdjęćz teleskopu Hubble’a.

Pobierz i udostępnij 2 miliony gwiazd

WebTorrent w ciekawy sposób został też wykorzystany przezhobbystę-astronoma Charlie Hoeya. Stworzył on niesamowitątrójwymiarową mapę naszej Galaktyki, wykorzystując danezgromadzone przez należącego do Europejskiej Agencji Kosmicznejsatelitę Gaia. Ponad 2 miliony gwiazd zostały zwizualizowane wmodelu rysowanym przez WebGL, a jeśli ktoś dysponuje goglamiwirtualnej rzeczywistości, to może się w Galaktyce zanurzyćpoprzez WebVR.

Ponad 2 mln gwiazd Galaktyki w dystrybuowanej przez WebTorrent bazie danych
Ponad 2 mln gwiazd Galaktyki w dystrybuowanej przez WebTorrent bazie danych

Wykorzystana baza danych została różnymi sprytnymi sposobamiograniczona w rozmiarach do prawdziwego minimum – to tylko 24megabajty. Jednak koszty dystrybucji projektu, który zapewnechciałyby obejrzeć miliony, wciąż byłyby spore, więc Hoeyskorzystał właśnie z WebTorrenta. Zapraszamy więc dodoświadczenia ogromuKosmosu – pobranie całej bazy powinno zająć kilka minut.Oczywiście pamiętajcie, że każdy, kto chce oglądać Galaktykę,pozwala zarazem oglądać ją innym, nie ma pobierania bezudostępniania.

A już w przyszłym roku wszyscy posiadacze gogli VR będą mogliobejrzeć Drogę Mleczną w interaktywny sposób, oglądając gwiazdytakimi, jakie są, z dokładnymi informacjami o nich dosłownie nawyciągnięcie ręki. To wszystko za sprawą ambitnego projektu HoeyaUpThere. Póki co możeciezapoznać się ze zwiastunem wideo.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)