Amerykanie boją się rosyjskiej infolinii dla uzależnionych od masturbacji

Amerykanie boją się rosyjskiej infolinii dla uzależnionych od masturbacji

Amerykanie boją się rosyjskiej infolinii dla uzależnionych od masturbacji
Piotr Urbaniak
18.12.2018 06:00

Tak, zdaję sobie sprawę, że tytuł niniejszej publikacji brzmi absurdalnie, ale wbrew pozorom jest nad wyraz esencjonalny. Rosyjska Agentstvo Internet-Issledovaniy (IRA – ang. Internet Research Agency), firma zaangażowana w ochronę państwowych interesów w internecie, uruchomiła na terenie Stanów Zjednoczonych infolinię dla osób uzależnionych od masturbacji. Tamtejsza Komisja ds. Wywiadu sądzi, że przedsiębiorstwo chce zebrać w ten sposób dane do późniejszego szantażowania obywateli USA, aby manipulować nimi podczas przyszłych wyborów.

Zajmująca się cyberbezpieczeństwem firma New Knowledge wraz z Uniwersytetem Columbia i firmą Canfield Research przygotowała wyczerpujący raport na temat aktywności rosyjskich służb w internecie. Jak twierdzą badacze, najbardziej rozpoznawalne media społecznościowe, takie jak Facebook czy Twitter, są wręcz zdominowane przez Rosjan i ich popleczników.

Sama IRA została obwiniona o podejmowanie licznych prób destabilizacji sytuacji politycznej w USA. Według amerykańskich ekspertów, agencja kontaktowała się z różnymi – często skrajnymi – ruchami politycznymi i zachęcała do rozpowszechniania propagandy dzielącej. Mówi się, że firma wspiera zarówno niektóre z izolacyjnych i antyemigranckich postulatów Donalda Trumpa, jak i walczących o prawa czarnoskórych, aktywistów z grupy Black Lives Matter.

W takim wypadku trudno się dziwić, że uruchomienie linii anty-masturbacyjnej wzięto za próbę podłożenia konia trojańskiego. Przeanalizowano 10,4 mln wpisów na Twitterze z ponad 3,8 tys. kont, 1,1 tys. filmów na YouTubie z 17 kanałów i 61,5 tys. postów z Facebooka rozbitych pomiędzy 61 stron. Efektem tych działań jest wykrycie kilku – jak deklarują badacze – fałszywych profili i organizacji, które miały zachęcać Amerykanów do dzielenia się prywatnymi informacjami.

Wśród domniemanych wyłudzaczy znajdują się głównie rzekome stowarzyszenia katolickie i organizacje pro-LGBT. Wszystkie zachęcały do kontaktu z rosyjską infolinią, grając na emocjach odbiorcy. – Nie możesz trzymać się z Bogiem, kiedy używasz dłoni do masturbacji – głosi hasło na jednej ze stron. – Skorzystaj z infolinii, jeśli potrzebujesz pomocy – zachęca kolejne zdanie.

Co na to wywiad? Specjaliści radzą, aby trzymać się z dala od projektów IRA, choć – co zabawne – zaznaczają przy tym, że tak naprawdę nie są w stanie określić modus operandi Rosjan. Podejrzewają próby szantażu, ale nie wykluczają też scenariusza, w którym napastnicy chcą zdobyć jedynie zaufanie, tak, aby ofiara postępowała potem zgodnie z sugestiami bez potrzeby wymuszania czegokolwiek. Innymi słowy: faktycznego zagrożenia zdefiniować nie potrafią.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (75)