Atak ransomware na Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu. Zawinił brak licencji na antywirusa

Atak ransomware na Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu. Zawinił brak licencji na antywirusa

Atak hakerski na wrocławskie pogotowie /fot. MARZENA BUGALA POLSKA PRESS/Polska Press/East News
Atak hakerski na wrocławskie pogotowie /fot. MARZENA BUGALA POLSKA PRESS/Polska Press/East News
Arkadiusz Stando
30.12.2020 11:54, aktualizacja: 30.12.2020 12:46

Wrocławskie Pogotowie Ratunkowe poinformowało o ataku ransomware, którego dokonano 12 grudnia. Najpierw poinformowano personel szpitala, aby pracownicy utworzyli rachunki w Biurze Informacji Kredytowej, w celu zminimalizowania wykorzystania ich danych do ewentualnego zaciągnięcia kredytów.

Informacje o ataku ransomware zostały przekazane dopiero teraz, ze względów bezpieczeństwa na postępowanie prowadzone przez prokuraturę. Nie ujawniono dokładnych szczegółów ataku, w tym jakiego rodzaju oprogramowanie zostało wykorzystane. Kluczową informacją jest jednak to, że cyberprzestępcy trafili w dziesiątkę z atakiem na wrocławskie pogotowie, bowiem... ktoś zapomniał wykupić licencję na oprogramowanie antywirusowe.

Na podstawie informacji wnioskujemy, że chodzi o atak z wykorzystaniem ransomware. Gazeta Wrocławska wspomina o zablokowaniu systemów oraz żądaniach okupu. Przez kilka godzin system wspierający pracę dyspozytorów pogotowia nie działał, co stanowiło spory problem, a może nawet zagrożenie dla życia ludzkiego, co zdarzyło się już w tym roku w Niemczech. Według informacji ujawnionych przez pracowników pogotowia, nadal trwa przywracanie pełnej funkcjonalności systemów informatycznych pogotowia.

Ransomware stale rośnie, a cyberprzestępcy wymyślają nowe metody

W pierwszej połowie 2020 roku zarejestrowano aż 715 proc. więcej ataków ransomware niż rok temu. Oczywiście ten rok jest zupełnie inny ze względu na pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, co przekłada się także na zmianę taktyk cyberprzestępców. Niemniej wzrost jest gigantyczny, co może sugerować, że ten "biznes" faktycznie się opłaca.

Cyberprzestępcy zaczęli rozwijać nie tylko tego rodzaju oprogramowanie, ale też metody szantażu. Kontaktują się z firmami, których zabezpieczenia udało im się złamać i prowadzą grę psychologiczną. Najlepszym przykładem jest to, że coraz częściej szantażują ofiary ujawnieniem danych ich klientów w sieci. Dodatkowo, za każde 24 godziny bez uiszczenia wpłaty, kwota okupu rośnie.

Wybierz najlepsze sprzęty technologiczne tego roku i wygraj 5 tys. złotych! Wejdź na imperatory.wp.pl i zagłosuj.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (89)