Facebook chce wkroczyć na telewizory i wygonić z nich Netflixa

Zastanawialiście się gdzie jeszcze nie ma Facebooka? Jeśli myślicie o samochodach, to jesteście w błędzie, w niektórych modelach można się zalogować do tego serwisu społecznościowego. Na celowniku Marka Zuckerberg znalazły się teraz teraz telewizory – planowana jest aplikacja, która zapewni dostęp do Facebooka, tak byśmy nawet podczas korzystania z TV mogli pozostać online i oglądać materiały wideo. Co ciekawe, nie chodzi tylko o materiały do tej pory dostępne w serwisie, plany są znacznie ambitniejsze.

Według danych Facebooka, w czwartym kwartale ubiegłego roku, na portalu było wyświetlanych 100 milionów godzin wideo dziennie – tak dziennie, to nie jest błąd. Tak korzystne liczby, przyniosły Facebookowi przychody z reklam i sponsorowanych treści, ale najwidoczniej przychody były niezadowalające. W związku z tym największy portal społecznościowych chce zarabiać więcej i szuka nowych źródeł pieniędzy. Czy dostaniemy jeszcze więcej irytujących reklam? Niekoniecznie.

Jak donosi The Wall Street Journal, Facebook tworzy własną aplikację przeznaczoną na telewizory, a także rozpoczął rozmowy mające mu zapewnić treści na wyłączność. Jak pewnie już się domyślacie, niebieski portal zapragnął stworzyć konkurencję m.in. dla Netflixa.

Obecnie mimo iż jak wspomnieliśmy – materiały wideo są popularne i przynoszą zyski, to zarabianie na trwających kilka sekund materiałach nie jest łatwe, a takie właśnie przeważają. Odpowiedzią na te problemy mają być długie filmy, które moglibyśmy oglądać głównie na telewizorach.

Aplikacja ma być wydana na przystawki do telewizorów, najpewniej pojawi się na Apple TV, Fire TV od Amazonu, a także na urządzeniach z Androidem. Czy Netflix zyska silnego przeciwnika? Możliwe, ale pewni możemy być jednego – Facebook przeznaczy na ten cel spore środki i łatwo nie odpuści nowego rynku, w końcu niebieski portal chce uczestniczyć w każdym aspekcie życia swoich użytkowników.