Forza Horizon 4 – co już wiadomo o nowej części najlepszych wyścigów na Xboksa

Forza Horizon 4 – co już wiadomo o nowej części najlepszych wyścigów na Xboksa

Forza Horizon 4 – co już wiadomo o nowej części najlepszych wyścigów na Xboksa
09.07.2018 20:35, aktualizacja: 09.07.2018 20:50

Niedawno swoją premierę miała nowa produkcja Ubisoftu – The Crew 2 i… spotkała się z mieszanymi opiniami recenzentów. Wydaje się, że sukces Forzy Horizon 4, której premiera zaplanowana jest na 2 października, jest formalnością. W końcu poprzednie edycje cieszyły się ogromnym uznaniem i popularnością. Ale czy to nie jest to tylko odświeżanie sprawdzonego schematu?

Miłośnicy Forzy Motorsport w 2012 roku zyskali na swój sposób nietypową grę, w której po ciężkich i stresujących wyścigach po torze, mogli poszaleć po otwartym świecie nie martwiąc się przepisami, stanem opon czy punktacją podczas zawodów. Seria Forza Horizon spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem, dzięki czemu powstały kolejne odsłony naszpikowane ciekawymi dodatkami. Oprócz wyścigów po trasach rodem z Need for Speed czy Test Drive, pojawiły się również rajdy terenowe.

Co prawda wszystko odbywa się z przymrużeniem oka, ale połączenie wyścigów po asfalcie z szaleństwem po lasach, polach i błotnistych terenach było strzałem w dziesiątkę. Dodajmy do tego mnóstwo licencjonowanych samochodów z możliwością rozbudowanego tuningu, ogromny otwarty świat i aktywną społeczność graczy, a wyjdzie nam niemal idealna gra wyścigowa dla szerokiego grona odbiorców.

Najpierw podstawy

Jeśli ktoś spodziewał się rewolucji w trybach gry, to będzie rozczarowany. Ale czy zmiany były konieczne? Oczywiście nie, gdyż różnorodność możliwości w Forzy Horizon 3 sprawiała, że nawet wybredni użytkownicy lub tacy, którzy chcieli tylko ścigać się po drogach lub bezdrożach, mogli czuć się usatysfakcjonowani. Nie zabraknie jednak wielu nowości, o których piszemy niżej.

W nowej odsłonie gracz nadal będzie uczestniczył w zróżnicowanych imprezach i wyścigach odbywających się w ramach znanych wydarzeń – Festiwalach Horizon. Rzecz jasna akcja gry toczy się w otwartym świecie, po którym jeżdżą również inni żywi użytkownicy – wiele się nie zmieniło. Zmieniła się oczywiście okolica. Wcześniejsze pogłoski o tym, że twórcy udostępnią dla graczy mapę będącą częścią Japonii nie sprawdziły się. W ostatecznej wersji będziemy podróżować po terenach historycznej Wielkiej Brytanii i odwiedzimy piękne tereny Walii, Szkocji, Anglii, pojeździmy również między innymi po Edynburgu.

Obraz

Co nowego?

Do tej pory cykl dnia i nocy oraz zmienne warunki pogodowe mocno urozmaicały rozrywkę i sprawiały, że podróże nawet po tych samych terenach nocą, za dnia, w deszczu lub podczas burzy mocno się od siebie różniły. Mogliśmy również spróbować swoich sił na śniegu w dodatku Blizzard Mountain dla Forzy Horizon 3, choć dostępny teren był ograniczony. W najnowszej odsłonie jednak, oprócz cyklu dnia i nocy, będziemy również mogli doświadczyć zmiennych pór roku.

Co ciekawe, cykle pór roku nie będą losowe, a zmienne czasowo w odstępach tygodniowych czasu rzeczywistego. W praktyce oznacza to, że jeśli jednego dnia będziemy ścigać się podczas śnieżyc po bezdrożach Wielkiej Brytanii, za tydzień te same tereny będą w wiosennym anturażu. To, w połączeniu z dynamicznie zmieniającą się aurą i porami dnia sprawi, że rozgrywka będzie niezwykle zróżnicowana.

Kolejną ciekawostką będzie możliwość nabywania nieruchomości. To kolejne urozmaicenie rodem z GTA czy wspomnianego już Test Drive. Wspomniane nieruchomości będą pełniły nie tylko rolę garaży i warsztatów, ale również potencjalnych źródeł wpływów. Możemy bowiem otworzyć tam intratny biznes, który przy odpowiedniej opiece i umiejętnym zarządzaniu, przyniesie sporo korzyści. Nieruchomości do wyboru będzie bardzo dużo – od wiejskich domków na przedmieściach po wille w Edynburgu. Mało tego, każdą posiadłość będziemy mogli zwiedzić w trybie ForzaVista, znanym do tej pory z możliwości dokładnego oglądania szczegółowo odtworzonych samochodów.

Obraz

Wspomniane „biznesy” będą nie tylko prostą formą zdobywania pieniędzy, bowiem kolejną nowością będą tzw. Horizon Stories. Co to takiego? Twórcy przygotują specjalne misje narracyjne, w których gracz będzie wcielał się w rol związane z prowadzonymi działalnościami. Nie będą to skomplikowane misje, a raczej minigry znane np. ze wspomnianej już serii GTA czyli praca jako taksówkarz, kaskader etc. Ot, miły dodatek urozmaicający rozgrywkę.

Czym pojeździmy?

Trudno w chwili obecnej mówić o dokładnej liście dostępnych w Forza Horizon 4 pojazdów. Do tej pory Forza zawsze rozpieszczała graczy świetnie przygotowanymi modelami aut od prostych kompaktów po wyczynowe bolidy rodem z torów wyścigowych Nurburgring czy Spa. Owszem, pod względem liczb zawsze wygrywała seria Gran Turismo, ale miejmy na uwadze fakt, że tam wynik „nabijały” liczne wersje jednego auta różniące się lusterkami lub hurtowa liczba „gorszych” jakościowo modeli. Nie każdemu takie zabiegi odpowiadały.

Wiadomo jednak, że liczba licencjonowanych aut odtworzonych w najdrobniejszych szczegółach przekroczy 450 sztuk. W obecnie panującej odsłonie mogliśmy pojeździć jednym z ponad 350 aut. Podobnie jak do tej pory, wszystkie auta będą podzielone na klasy oraz specjalizacje. Poza tym, podobnie jak w „trójce”, niemal każde auto możemy przystosować do wyczynowej jazdy po torze lub w terenie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dołożyć do małego hatchbacka pakiet aerodynamiczny, zmienić w nim silnik i sprawić, że będzie rywalizował z topowymi modelami Porsche czy Ferrari. Jak ktoś ma taki kaprys, może również podnieść zawieszenie w Lamborghini Huracanie, wyposażyć go w orurowanie i szutrowe opony i ruszyć w teren razem z Hummerem czy Touaregiem.

Obraz

Kiedy wsiądziemy za kierownicę?

Jak już wcześniej wspominaliśmy, światowa Forza Horizon 4 na konsolach Xbox One i komputerach PC z systemem Windows 10 została zaplanowana jest na 2 października 2018 roku. Podobnie jak Forza Horizon 3, gra ukaże się w modelu Xbox Play Anywhere, dzięki czemu kupując jej wersję cyfrową w sklepie Microsoft, otrzymujemy możliwość pobrania gry zarówno na konsolę, jak i na peceta. Do wyboru będą trzy wersje gdy: standardową oraz wersje specjalne Deluxe i Ultimate. Ile za nie zapłacimy?

Obraz

Najtańsza będzie edycja standardowa, za którą zapłacimy 249,99 zł i w tej cenie otrzymamy pakiet samochodów Formula Drift Car Pack. Edycja Deluxe to koszt już 329,99 zł i oprócz pakietu samochodów Formula Drift Car Pack otrzymamy przepustkę samochodową Forza Horizon 4, dającą bezpłatny dostęp do 2 dodatkowych samochodów tygodniowo, udostępnianych sukcesywnie przez 21 tygodni po rynkowym debiucie gry.

Topowa wersja Ultimate to koszt 359,99 zł i tu oprócz bonusów z wersji Deluxe otrzymamy pakiet samochodów Day One Car Pack, członkostwo w Forza Horizon 4 VIP Membership, dające dostęp do trzech dodatkowych samochodów Forza Edition oraz szereg unikatowych bonusów, niedostępnych dla zwykłych graczy, jak również bezpłatny dostęp do dwóch dużych dodatków, wydanych odpowiednio w grudniu 2018 oraz pierwszej połowie 2019 roku. Na deser posiadacze Ultimate otrzymają wcześniejszy dostęp do gry – już od 28 września 2018 roku.

Programy

Zobacz więcej
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)