Popularność Internet Explorera nadal maleje jednak spadki stająsię coraz mniejsze. W lipcu jego udział w rynku przeglądarek internetowych wyniósł75,88%, podczas gdy w styczniu było to 77,01%. Różnica wynosi więcniecałe dwa punkty procentowe. W lipcu ubiegłego roku IE miał84,05% a więc spadek był znacznie większy. Internet Explorercieszył się największą popularnością w styczniu 2003 roku, gdy miał92,39%. Udział przeglądarki Mozilla Firefox wzrósł w lipcu do13,71% z 12,42% w styczniu 2006 i 10,89% w lipcu 2005. Do zmniejszenia dynamiki zmian przyczyniły się trzy czynniki.Pierwszym z nich jest pojawienie się Internet Explorera 7, którywprowadził kilka funkcji znanych z Firefoksa, m.in. karty. Kolejnyczynnik to odkryte w Firefoksie dziury. Choć w praktyce nie są onetak groźne jak dziury w Internet Explorerze to nadwątliły zaufaniedo Firefoksa jako superbezpiecznej przeglądarki. ProblememFirefoksa jest też kompatybilność. Pomimo lepszego wsparcia dlastandardów są strony, głównie w firmowych intranetach,wykorzystujące różne kontrolki ActiveX, które w Firefoksie niedziałają poprawnie. W wojnie przeglądarek nadal nic nie jest przesądzone. NadchodząceInternet Explorer 7 i Firefox 2.0 mogą mocno zmienić układ sił. Wktórą stronę? Zobaczymy.
