Nokia wraz z firmami Semiconductor Energy Laboratory (SEL) Co Ltd oraz Advanced Film Device (AFD) Inc zaprezentowała dwa typy elastycznych wyświetlaczy.
O wykorzystaniu elastycznych wyświetlaczy mówi się coraz częściej. Taki rodzaj ekranów mógłby świetnie sprawdzić się w smartwatchach lub też w smartfonach, rozbudowując możliwości klasycznych przycisków funkcyjnych, umieszczonych na krawędziach urządzenia i dodając dodatkowy obszar na prezentację informacji. Zastosowań elastycznych wyświetlaczy można by wymienić jeszcze sporo. W związku z tym wielu producentów chce jak najszybciej stworzyć własne rozwiązania.
Na konferencji w San Diego w Kalifornii oddział Nokii, który nie został wchłonięty przez Microsoft, wraz z firmami SEL oraz AFD przedstawił dwa, własne rodzaje elastycznych wyświetlaczy. Pierwszy składa się jak książka, na pół, natomiast drugi wygina się w trzech miejscach i od razu przywodzi na myśl sposób, w jaki Nokia Morph rozkładała się do tabletu. Po rozłożeniu dostajemy 5,9-calowe ekrany typu OLED, o rozdzielczości wynoszącej 1,280 × 720 (zagęszczenie pikseli to 249 ppi). Wyświetlacze mogą być wyginane podczas wyświetlania obrazu i mają wytrzymać do 100 000 złożeń i rozłożeń.
Mam nadzieję, ze ta technika produkcji elastycznych ekranów zostanie wprowadzona jak najszybciej. Inteligentne zegarki oraz inne urządzenia mobilne mogłyby stać się o wiele bardziej funkcjonalne, a korzystanie z nich wygodniejsze. Myślę, że dzięki nowemu typowi ekranów mogłyby też pojawić się nowe rodzaje urządzeń. Jednak obawiam się, że zaprezentowane w San Diego wyświetlacze mogą nawet wcale nie wejść do masowej produkcji. Taki los spotkał elastyczne ekrany prezentowane przez Nokię w roku 2011 w urządzeniu Nokia Kinetic.
