Pegasus: system służy jako narzędzie do szpiegowania niewygodnych dziennikarzy Strona główna Aktualności22.06.2020 10:48 fot. Chesnot/Getty Images Udostępnij: O autorze Jakub Krawczyński @jak.kra Izraelska firma NSO Group, twórcy oprogramowania Pegasus, (o którym spekulowano, że został wprowadzony w CBA) znalazła się teraz na celowniku Amnesty International. Organizacja przeprowadziła śledztwo w ramach którego ustaliła, że jeden z dziennikarzy śledczych z Maroka, Omar Radi, był kilkukrotnym celem, a jego telefon został zainfekowany Pegasusem. Stanowi to naruszenie praw człowieka, a Radi wielokrotnie wchodził w konflikt z miejscowymi władzami, przez co związek wydaje się nieprzypadkowy. Co gorsza, NSO niedawno wydało oświadczenie, w którym zapowiedziało dołożenie wszelkich starań o to, by zadbać o poszanowanie praw człowieka. Dziennikarze, szczególnie w krajach Bliskiego Wschodu, są szczególnie narażeni na szpiegowanie ze strony władz, a jeden z nich, Jamal Khashoggi przypłacił życiem za ujawnianie niewygodnych informacji. Jak ustalił New York Times, właśnie system Pegasus pomógł go namierzyć i przyczynił się do jego śmierci. Journalist Omar Radi in Morocco, was targeted with NSO’s Pegasus software and put under surveillance just days after the company made that promise. https://t.co/ZhLZgM8qXF— Raza Ahmad Rumi (@Razarumi) June 21, 2020 W przypadku Radiego, który wielokrotnie krytykował króla Maroka, Mohammeda VI, istnieją podejrzenia, że był regularnie szpiegowany na różne sposoby już od 2011 roku. Wstrzykiwanie pakietów z fałszywych przekaźników Radi był często przesłuchiwany i niekiedy nawet trafiał do aresztów, które spędzał w izolatce. Amnesty International zdobyło dane z telefonu Radiego i ustaliło, że jego urządzenie było atakowane poprzez tzw. wstrzykiwanie pakietów. Ataki odbywały się drogą 4G przy użyciu fałszywych przekaźników umieszczonych w pobliżu ofiary. Imitowały one prawdziwe przekaźniki sieci komórkowych, a dzięki nim atakujący mogli ingerować w wysyłane i odbierane pakiety. NSO Group, izraelska firma, która opracowała Pegasusa niedawno wydała oświadczenie, w którym zapowiedziała uczynienie swojego oprogramowania zgodnym z systemem kontroli praw człowieka ONZ. Izraelczycy są teraz wielce zaniepokojeni oskarżeniami Amnesty International. NSO ma przeprowadzić w tej sprawie wewnętrzne śledztwo. Oprogramowanie Bezpieczeństwo Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji Zobacz także Pegasus wzięty pod lupę przez Amnesty International. Izraelczycy się tłumaczą 13 paź 2019 Piotr Urbaniak Internet Biznes Bezpieczeństwo 91 Pegasus. Jak działa i z czego wynika brak pełnych informacji 6 wrz 2019 Jan Domański Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo 47 System Pegasus to zagrożenie dla wszystkich, ale nie przez nadzór 4 wrz 2019 Anna Rymsza Oprogramowanie Bezpieczeństwo IT.Pro 138 Pegasus w CBA. Czy mamy obawiać się systemu inwigilacji? 4 wrz 2019 Jan Domański Oprogramowanie Internet Bezpieczeństwo 78
Udostępnij: O autorze Jakub Krawczyński @jak.kra Izraelska firma NSO Group, twórcy oprogramowania Pegasus, (o którym spekulowano, że został wprowadzony w CBA) znalazła się teraz na celowniku Amnesty International. Organizacja przeprowadziła śledztwo w ramach którego ustaliła, że jeden z dziennikarzy śledczych z Maroka, Omar Radi, był kilkukrotnym celem, a jego telefon został zainfekowany Pegasusem. Stanowi to naruszenie praw człowieka, a Radi wielokrotnie wchodził w konflikt z miejscowymi władzami, przez co związek wydaje się nieprzypadkowy. Co gorsza, NSO niedawno wydało oświadczenie, w którym zapowiedziało dołożenie wszelkich starań o to, by zadbać o poszanowanie praw człowieka. Dziennikarze, szczególnie w krajach Bliskiego Wschodu, są szczególnie narażeni na szpiegowanie ze strony władz, a jeden z nich, Jamal Khashoggi przypłacił życiem za ujawnianie niewygodnych informacji. Jak ustalił New York Times, właśnie system Pegasus pomógł go namierzyć i przyczynił się do jego śmierci. Journalist Omar Radi in Morocco, was targeted with NSO’s Pegasus software and put under surveillance just days after the company made that promise. https://t.co/ZhLZgM8qXF— Raza Ahmad Rumi (@Razarumi) June 21, 2020 W przypadku Radiego, który wielokrotnie krytykował króla Maroka, Mohammeda VI, istnieją podejrzenia, że był regularnie szpiegowany na różne sposoby już od 2011 roku. Wstrzykiwanie pakietów z fałszywych przekaźników Radi był często przesłuchiwany i niekiedy nawet trafiał do aresztów, które spędzał w izolatce. Amnesty International zdobyło dane z telefonu Radiego i ustaliło, że jego urządzenie było atakowane poprzez tzw. wstrzykiwanie pakietów. Ataki odbywały się drogą 4G przy użyciu fałszywych przekaźników umieszczonych w pobliżu ofiary. Imitowały one prawdziwe przekaźniki sieci komórkowych, a dzięki nim atakujący mogli ingerować w wysyłane i odbierane pakiety. NSO Group, izraelska firma, która opracowała Pegasusa niedawno wydała oświadczenie, w którym zapowiedziała uczynienie swojego oprogramowania zgodnym z systemem kontroli praw człowieka ONZ. Izraelczycy są teraz wielce zaniepokojeni oskarżeniami Amnesty International. NSO ma przeprowadzić w tej sprawie wewnętrzne śledztwo. Oprogramowanie Bezpieczeństwo Udostępnij: © dobreprogramy Zgłoś błąd w publikacji