Aktualizacja Gmaila na Androida. Zmiany w interfejsie
Gmail na Androida otrzymuje nową aktualizację z drobnymi zmianami w interfejsie użytkownika. Aplikacja wydaje się dzięki temu świeższa i lepiej pasuje do pozostałych programów Google'a gdzie sukcesywnie wprowadzane są analogiczne zmiany związane z interfejsem.
Google wprowadza kolejne zmiany w wyglądzie swoich aplikacji, a najnowsza aktualizacja Gmaila na Androida przynosi subtelne poprawki w interfejsie. W ostatnich miesiącach Material 3 Expressive zdominował wygląd produktów Google, oferując użytkownikom bardziej nowoczesne i estetyczne doświadczenia. Podobne zmiany dotyczące kolorystyki i elementów aplikacji mogliśmy zaobserwować m.in. w Kalendarzu Google oraz aplikacji Keep do zarządzania notatkami.
Aktualizacja Gmaila wprowadza drobne zmiany wizualne, które mają na celu ułatwienie nawigacji i interakcji z aplikacją. Choć zmiany mogą nie być od razu widoczne, użytkownicy zauważą je podczas przeglądania wiadomości e-mail. Temat, nadawca i treść wiadomości są teraz wyraźniej oddzielone za pomocą kolorów i kształtów.
Nowe przyciski w kształcie pigułek zastępują dotychczasowe ostre linie, co nadaje aplikacji bardziej nowoczesny wygląd. Choć zmiany w pasku wyszukiwania nie zostały jeszcze wprowadzone, można spodziewać się ich w przyszłych aktualizacjach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aby zobaczyć zmiany w swoim telefonie, warto zadbać o aktualizację Gmaila z Google Play. Trzeba mieć jednak na uwadze, że Google często udostępnia nowości transzami, włączając je po stronie serwera, niekiedy wspólnie dla kilku wydań zainstalowanej aplikacji. W praktyce więc nowy interfejs może więc nie być ściśle powiązany z instalacją najnowszego wydania Gmaila ze sklepu, a być efektem sukcesywnego włączania nowego wyglądu u kolejnych grup użytkowników.
Nie zmienia to jednak faktu, że z pewnością każdy korzystający z Gmaila zobaczy nowe elementy interfejsu maksymalnie w najbliższych dniach, kiedy aktualizacje po stronie serwera, czy też samej aplikacji z Google Play, dojdą do skutku w wyniku automatycznego wdrażania i działań samych użytkowników.
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl