Android Auto odezwał się do mnie po polsku – pierwszy raz od roku. To śmiechu warte (opinia)

Android Auto odezwał się do mnie po polsku – pierwszy raz od roku. To śmiechu warte (opinia)31.12.2020 09:18
Android Auto jest ciągle pełen błędów, fot. Oskar Ziomek

Android Auto przyzwyczaił nas do błędów, które serwuje kierowcom po każdej aktualizacji. Niczym w przypadku Windows 10, z uwagi na liczne konfiguracje sprzętowe (pary smartfon-samochód), deweloperom czasem jest trudno sprawdzić wszystkie możliwe opcje. Jedna usterka Androida Auto jest jednak szczególnie dotkliwa, a chodzi o bełkoczącego lektora, z którym kierowcy spotykają się od lutego 2020 roku.

Niewtajemniczonym warto wyjaśnić, na czym dokładnie polega problem. Otóż jedną z kluczowych funkcji Androida Auto jest ścisła współpraca z Asystentem Google. Lektor nie tylko słucha poleceń kierowcy, takich jak "Zadzwoń do...", ale wykorzystywany jest także do odczytywania treści powiadomień – w tym wiadomości SMS czy z WhatsAppa i Messengera. Niestety, od lutego w wielu przypadkach (w tym w moim) dzielnie stara się to robić z wykorzystaniem lektorka angielskiego.

Rozrywka dla odważnych – tak dzisiaj brzmią komunikaty w Androidzie Auto w wielu samochodach, fot. Oskar Ziomek.
Rozrywka dla odważnych – tak dzisiaj brzmią komunikaty w Androidzie Auto w wielu samochodach, fot. Oskar Ziomek.

Efektem jest bełkot, którego – przedstawiając sprawę jasno – nie da się zrozumieć. Problem można sobie łatwo przybliżyć, odwiedzając Tłumacza Google, by zmusić go do odczytania polskich zdań "po angielsku". Nie jest to dokładnie taki efekt, jaki powstaje w Androidzie Auto, ale bardzo zbliżony, a zakładam, że ewentualne różnice wynikają po prostu z użytego głosu.

A gdyby tego było mało...

W moim przypadku absurdu całej sytuacji dodaje jednak wydarzenie sprzed kilku dni – w okresie przerwy świątecznej, niczym przemawiające zwierzęta w wigilijną noc, lektor Androida Auto odezwał się do mnie po polsku – by odczytać w ten sposób jedną z trzech z rzędu wiadomości. Tę "środkową". Bełkot został więc na chwilę przerwany całkowicie poprawnie odczytanym po polsku komunikatem, ale lektor chyba zorientował się, że to niegodne 2020 roku i szybko wrócił do dalszego mówienia w Pongliszu 2.0. Przypomnę, że w przybliżeniu minął rok, odkąd ten problem w ogóle zaczął występować.

Ta sytuacja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że usterki Androida Auto to często niezrozumiałe dla kierowców błędy, których nie da się we własnym zakresie rozwiązać. Od lutego lektor działał w moim przypadku konsekwentnie źle. Regularnie szukałem więc nowych sposobów na rozwiązanie tego problemu. Kłopot znany jest nie tylko w Polsce, więc pomysłów w sieci nie brakuje.

Niektórym pomagają kombinacje z Aplikacją Google, innym z samą instalacją Androida Auto. U mnie – jak dotąd nic. Nie pomogła nawet przesiadka z Androida 9 na 10, z którym Android Auto jest już zintegrowany i nie wymaga instalacji dodatkowych aplikacji, by korzystać z jego zalet, czyli choćby Map Google i Spotify na ekranie w samochodzie. Po opisywanym jednorazowym występie po polsku, lektor dalej działa konsekwentnie źle.

Android Auto zwycięzcą w nieistniejącym konkursie

Wszystkie te doświadczenia sprawiają, że gdyby rozdawano nagrody za najmniej udaną aktualizację aplikacji w ofercie dużego producenta w 2020 roku, w mojej ocenie Android Auto powinien zdobyć pierwsze miejsce (a przynajmniej stać na podium, jeśli przez przypadek zapomniałem o innej poważnej wpadce na rynku, która tak długo nie została naprawiona).

Nadzieją pozostaje 2021 rok, kiedy Android Auto ma zacząć "oficjalnie działać" także w Polsce. Konkretny termin nie jest jednak na razie znany.

Android Auto i Android Auto for phone screens (dla użytkowników Androida 10 i nowszych) można pobrać z naszego katalogu oprogramowania.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.