"Już tego nie powstrzymamy". Bill Gates znów mówi o AI

Nie od dziś wiadomo, że Bill Gates jest entuzjastą sztucznej inteligencji. Okazuje się jednak, że wręcz radykalnym. Kilka dni temu udzielił wywiadu, w którym pomysł ograniczania tej technologii określił jako groźny.

W wywiadzie udzielonym ABC News Bill Gates wyraźnie sprzeciwia się wstrzymywaniu prac nad rozwojem sztucznej inteligencji. W przeciwieństwie do Steve'a Wozniaka i Elona Muska, podobny pomysł postrzega za wysoce szkodliwy.

Według założyciela Microsoftu chatboty AI są z nami od kilku miesięcy. Sztuczna inteligencja jest wykorzystywana tak powszechnie, że jej zakazywanie oraz ograniczenia zadziałają niczym prohibicja.

Powstrzymamy w ten sposób tylko i wyłącznie tworzenie pozytywnych praktyk dla tej technologii. Szkodliwe wykorzystywanie sztucznej inteligencji będzie miało się tak samo dobrze jak obecnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gates postrzega AI jako innowacyjną technologię, o której wypowiada się entuzjastycznie. Dostrzega w niej przyszłość medycyny i edukacji, która uczyni je tańszymi i bardziej powszechnymi. Zapytany o skutki uboczne technologii AI, wydaje się ignorować skalę problemu.

Sceptyków oskarżających AI o zagrożenie dezinformacją odsyła do umowy społecznej. Według niego to odbiorca treści jest odpowiedzialny za potwierdzenie wiarygodności źródeł informacji. Zakłada, że powinniśmy się tego po prostu trafnie domyślać, bo na regulacje i dodatkowe narzędzia nie możemy liczyć.

Musi nam wystarczyć krytycyzm i zaufanie w wysokie standardy etyczne firm technologicznych. To możliwe tak samo jak tańsza i bardziej dostępna edukacja dzięki AI. Bill Gates nie dostrzega jednak, że jakość tańszego wykształcenia pozostaje pod znakiem zapytania. Ani tego, że jest to jego zdobycie jest wieloletnim procesem w porównaniu z którym sztuczna inteligencja rozwija się nieporównywalnie szybciej.