Co się dzieje wokół TikToka? Dlaczego jest blokowany?

Co się dzieje wokół TikToka? Dlaczego jest blokowany?28.03.2023 12:26
Aplikacja TikTok - logo.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | rootstocks

Z tej platformy, służącej głównie do dzielenia się krótkimi materiałami wideo, każdego miesiąca korzysta ponad miliard użytkowników. TikTok przestaje jednak być postrzegany jako aplikacja zapewniająca dobrą zabawę – coraz więcej państw widzi w nim zagrożenie dla bezpieczeństwa danych przechowywanych na urządzeniach mobilnych.

Zagrożenia związane z TikTokiem bada m.in. rząd USA. Zainteresowały go powiązania przedsiębiorstwa ByteDance, właściciela TikToka, z Komunistyczną Partią Chin. W ubiegłym tygodniu Shou Zi Chew, dyrektor generalny TikToka, przez pięć godzin odpowiadał na pytania członków Komisji Energii i Handlu Izby Reprezentantów. Twierdził, że TikTok nie różni się od innych mediów społecznościowych.

Które kraje blokują TikToka?

Inne państwa także wyrażają obawy dotyczące bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni użytkowników, którzy aktywnie korzystają z chińskiej platformy. W związku z tym ograniczają dostęp do TikToka, wydając zakazy instalowania aplikacji przez urzędników i pracowników administracji publicznej. Rekomendację taką wydała także polska Rada ds. Cyfryzacji.

Dziś ograniczenia obowiązują w USA, Kanadzie, Belgii, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Tajwanie i Danii. Komisja i Rada Europejska także kazały swoim urzędnikom usunąć aplikację z urządzeń wykorzystywanych do pracy. Całkowity zakaz pobierania i korzystania z serwisu wprowadzono do tej pory w Indiach i Iranie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić smartfon Vivo X90 Pro?

TikTok i wpływ na najmłodszych użytkowników

Wątpliwości związane z TikTokiem nie ograniczają się jednak wyłącznie to kwestii bezpieczeństwa danych, dotyczą także wpływu platformy na psychikę. "Aplikacja nie spowoduje, że ktokolwiek wpadnie w depresję z dnia na dzień, ale godziny konsumpcji każdego dnia mogą mieć poważny wpływ na zdrowie psychiczne" – stwierdził w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Guardian" Marc Faddoul, ekspert od mediów społecznościowych z organizacji Tracking Exposed.

Istotnym czynnikiem jest wiek osób odwiedzających platformę. Zdaniem zajmującej się wpływem mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne Yim Register z Uniwersytetu w Waszyngtonie, pandemia COVID-19 wywołała znaczny napływ najmłodszych użytkowników TikToka. Szukali wówczas miejsca, z którego można czerpać informacje o otoczeniu, a jednocześnie dzielić się swoim życiem w warunkach globalnego kryzysu.

"Nie wszyscy użytkownicy są gotowi na to, aby stać się viralem w sieci" – uważa Yim Register.

Jednym z argumentów podnoszonych przez przeciwników TikToka jest ułatwienie najmłodszym dostępu do treści o charakterze erotycznym. Choć regulamin platformy zakazuje publikowania materiałów przedstawiających m.in. nagość, to zdarzają się na niej filmy, które są na granicy zgodności z tymi zasadami. Aplikacja stara się jednak ograniczać sugerowanie nieodpowiednich filmów najmłodszej widowni.

Cyberszpiegostwo na TikToku

Zarzuty dotyczące szpiegowania z wykorzystaniem chińskiej platformy społecznościowej nie wzięły się znikąd. Jeszcze w 2020 r. przedsiębiorstwo przyznało, że pracownicy TikToka wykorzystywali aplikację do śledzenia amerykańskich dziennikarzy. Platformie zarzuca się też szerzenie dezinformacji i kontrolowanie treści związanych z polityką.

"Nikt nie zwracałby na TikToka takiej uwagi, gdyby to była brytyjska aplikacja. Ale jest chińska" – twierdzi Herb Lin z Uniwersytetu Stanforda.

Badania Citizen Lab z 2021 r. wykazały, że chińska platforma gromadzi o użytkowniku takie same informacje jak Facebook. Mowa tu przede wszystkim o polubieniach, udostępnieniach, ale też specyfikacji telefonu i jego rozdzielczości.

W 2019 r. "The Guardian" informował, że TikTok usuwał treści niezgodne z poglądami chińskiego rządu. Donosił również o instruowaniu moderatorów pracujących w aplikacji w kontekście tego, jak należy cenzurować treści krytykujące chińskie władze.

Na razie wprowadzane w kolejnych krajach restrykcje zakazujące korzystania z TikToka dotyczą przede wszystkim sektora państwowego. Mają one uchronić pracowników najwyższego szczebla przed potencjalnym szpiegowaniem i wyciekiem poufnych informacji.

Norbert Garbarek, dziennikarz dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.